Bartosz Kalinowski - Donny

Tekst piosenki:


Gdy byłeś mały 6 latek miałeś to jedno zdanie wciąż powtarzałeś
to cię bawiło, choć to nie fajne mówiłeś tylko "polnische schweine".

Słowa po polsku rzec nie umiałeś, "polnische schweine" wciąż powtarzałeś.
To powiedziała nam starsza pani - twoja sąsiadka, ja nie cyganię.

Byłeś niemiły naburmuszony, dzieci z ulicy zwały cię Donny,
mówiłeś pieskom Halt podaj łapę, a do dzieciaków "Raus Halte Klappe"!

Donny czemu wzrok wybałuszony? Donny oszukałeś ty miliony.
Donny w Enerdowie szkolony, Donny w twojej sekcie ortaliony.
Donny naburmuszony nienawiścią pojony,
Donny w enerdowie szkolony, Donny w twej sekcie pokemony,

Gdy obalałeś rząd Olszewskiego liczyłeś głosy dobrze, kolego,
kraj ten cofnąłeś na wiele latek i przyklaskiwał ci komuchów światek.

Lech Kaczyński się stawiał, kolego, ty mu życzyłeś wszystkiego złego,
potem poleciał se samolotem, wrócił w kawałkach pokryty błotem.

Dziś obaliłeś rząd Jarosława, bo się dla mafii kończyła sprawa
i będą teraz cierpieć me dzieci i pokolenie uwalisz trzecie.

My ci mówimy "Raus Halte Klappe"!, ty od nas Donny dostaniesz w czapę,
czujesz się taki niezagrożony, mały putinek - mówią ci Donny.

Wyjedź cholero w swe Szwabskie strony, zostaw Polaków daruj se Donny
Życie cię widać nie nauczyło: myślisz nienawiść, a mówisz miłość.