Amy Jade Winehouse (ur. 14 września 1983, zmarła 23 lipca 2011 r.) - brytyjska piosenkarka, kompozytorka i autorka tekstów.
Winehouse urodziła się w południowej dzielnicy Londynu; wywodzi się z rodziny żydowskiej o tradycjach jazzowych. Jej ojciec jest taksówkarzem, matka - farmaceutką. Amy dorastała w londyńskiej dzielnicy Southgate. Uczęszczała do Ashmole School. W wieku dziesięciu lat założyła krótko działającą grupę muzyczną o nazwie „Sweet ‘n’ Sour”. Artystka swój zespół opisała jako „żydowskie odzwierciedlenie zespołu Salt-N-Pepa”. Po rozpadzie „Sweet ‘n’ Sour” dołączyła do Sylvia Young Theatre School, jednak rok później (w wieku trzynastu lat) została wyrzucona ze szkoły, gdyż przekłuła sobie nos w celu umieszczenia kolczyka. Po tym incydencie uczęszczała do BRIT School.
Winehouse potrafiła grać na gitarze od trzynastego roku życia; w wieku lat szesnastu zaczęła śpiewać profesjonalnie, kiedy jej przyjaciel Tyler James, wokalista soulowy, wysłał nagranie demo Amy wytwórni A&R Records. Po rozmowach z różnymi wytwórniami płytowymi, Winehouse dołączyła do Island Records (Universal Music).
W 2005 roku w londyńskim klubie poznała swojego przyszłego męża Blake’a Fieldiera-Civila. Podczas gdy w 2005 roku odnosiła duże sukcesy związane z pierwszym albumem, postanowiła zrobić sobie przerwę i skoncentrować się na życiu osobistym. Wtedy właśnie zaczęła spotykać się z Blakiem. W 2006 para rozstała się i Amy zaczęła pisać teksty do do albumu ‘Back to Black’. W 2007 roku para znów zaczęła się spotykać i dwa miesiące później wzięła ślub w Miami.
Zmarła w wieku 27 lat w rodzinnym Londynie, w wyniku przedawkowania alkoholu.
1. Frank (2003)
2. Back To Black (2006)
3. Lioness: Hidden Treasures (2011)
4. At the BBC (2012)
|
Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!
Komentarze (122):
NIKE18 pisze: Ale, w sumie sama wybrała takie życie.
Krótkie i zatrute.
To jej były mąż Blake wpakował ją w nałogi. Z nałogów bardzo ciężko wyjść. No, ja oczywiście nie miałam takich przygód, ale słyszałam w tv kilka historii o ludziach których znajomi lub partnerzy wpakowali ich w nałogi a później nie mogli się z tych nałogów wyplątać. Gdyby nie Civil to Amy może byłaby jeszcze z nami. Nie lubiłam Amy ale zawsze uważałam że świetnie śpiewa i ma genialne piosenki.
Andrex, po części się z Tobą zgadzam. Rozumiem że ktoś był jej fanem ale nie komentował bo sam fakt że jest fanem mówi samo za siebie. Ale niektórzy pewnie przypomnieli sobie o Amy dopiero jak umarła. Ale taka już ludzka przypadłość, doceniamy ludzi dopiero jak odchodzą. Tak było chociażby z Kaczyńskim. Ja nie byłam nigdy jej fanką to nie komentowałam. Ale dobre słowo jej się należy. Bo nie była tylko ćpunką, była przede wszystkim piosenkarką. Piosenkarką, którą zeszła na złą drogę. Spoczywaj w pokoju Amy Winehouse...
Nawet nie kojarzyłam zbytnio jej piosenek. Ale kto powiedział, że po śmierci nie można już być czyimś fanem? Kocham ją i jej piosenki, najbardziej ''You Know, I'm No Good'' i ''Back To Black''.
to dla tego że ludzie doceniani (bardziej) są po śmierci
tak strasznie mi żal, że odeszła...
żegnaj Amy !
miała świetny głos :)
Popieram NIKE18