Tekst piosenki:
Gasisz mnie, zabierasz tlen
Oddajesz gdzieś, w koszuli swej
Zamykasz się, ryglujesz drzwi
Oknem spoglądasz by, czasem ze mnie drwić
Stan faktyczny ran
Swego bólu pan
Na nowe życie plan
Empiryczny stan
Wydajesz się, odłamkiem jej
Zawsze byłaś gdzieś, kawałek bliżej mnie
Niż mój portfel i poprzednie chwile, dni
Przywołane gdy, z pożaru został dym
Stan faktyczny ran
Swego bólu pan
Na nowe życie plan
Empiryczny stan /x2
Potem kochać tylko siebie
Ostrzami rzucać znowu w Ciebie chcę
Powtarzać sobie: "lepiej będzie"
Tak potem mówić chcę
Uuuuuu...
Uuuuuu...