Tłumaczenie:
ODJAZD
światło dzienne odeszło z wielkim cześć
i poczułem, to jest pocałunek zmierzchu
tańcząc w moim pustym spojrzeniu
platerowane w widmie umierających kolorów
patrząc przez zapomnienie
gdzie wspomnienia leżą stracone i zdziczałe
jak fragmenty lamentu
śpiące w kłamstwie
światło dzienne odeszło z wielkim cześć
i patrzyłem w ponure oczy
jak płakał do końca moich dni
z blaskiem gorzkiej utraty
wprowadzając głęboko w moje
gdzie rogi rosną bez ograniczeń
przebijając mój błogi sen
budząc tragedię
światło dzienne odeszło z wielkim cześć
i ujrzałem upadek czarnych sukienników
do dźwięku szepczących nokturn
grał delikatnie echo nieletnich mojej przeszłości
rośnie przez mój umysł
żerując na moich ostatnich blaskach nadziei
jak noc ustawiła na zawsze
światło dzienne odeszło z wielkim cześć
i znalazłem siebie w morzu śmierci
unosząc się bezradnie z końcem
pulsując przez me żyły
trwały męki pogrzebowej pieśni
opuściło mnie śpiewając otwarcie tematu
ścieżkę dźwiękową mojego upadku
światło dzienne odeszło z wielkim cześć
i spytałem o jego wieczną dłoń
wyciągnięty z eufonii syren
jakby wiedząc była moja godzina
przyznawania wiecznego snu
z odległymi pieśniami sen pożegnania
wiem, że istnieje inny gdzieś
i umarłbym by spotkać jego uśmiech
Tekst piosenki:
daylight left with a grand adieus
and i felt its twilight kiss
dancing into my empty stare
clad in a spectrum of dying colors
peering through oblivion
where memories lay waste and wilde
like fragments of a lamentation
sleeping within a lie
daylight left with a grand adieus
and i gazed into its bleak eyes
as it wept the end of my days
with radiance of bitter loss
entering my deep within
where thorns grow without restraint
piercing my blissful sleep
awakening a tragedy
daylight left with a grand adieus
and i saw black draperies fall
to the sound of a whispering nocturne
played gently with the echoing minors of my past
growing withing my mind
like an endless crescendo of melancholy
feeding on my last gleams of hope
as night had set forever
daylight left with a grand adieus
and i found myself in a sea of death
floating helplessly towards the end
drenched in a withering illusion
pulsing through my veins
the lasting torments of a funeral song
that left me singing the opening theme
the soundtrack of my fall
daylight left with a grand adieus
and i asked for its forever hand
stretched out with a euphony of sirens
as if knowing the hour was mine
granting eternal sleep
with distant songs of a farewell dream
i know there is another somewhere
and i would die to meet its smile