Tekst piosenki:
ptaszek odleciał już pewnie nie wróci
złota klatka i ziarno to chyba za mało
samotne wieczory trochę mnie to smuci
stroszę piórka i kuszę co mi pozostało
zabijam czas tego mam w nadmiarze
kolejnym pasjansem odpędzam złe myśli
może dobrowolnie podam się karze
w nadziei że jeszcze mi się przyśnisz
ptaszek odleciał już pewnie nie wróci
ja drapieżna sowa przecież tego chciałeś
mój głos noce całe do ucha ci nucił
ile z siebie szczęścia mi podarowałeś
chcę cię wypatrzyć sokolim wzrokiem
chcę ujrzeć ciebie w mym gnieździe rozkoszy
być może zdążysz jeszcze przed zmrokiem
i jak dawniej przy mnie się położysz