Tekst piosenki:
Z naprzeciwka blok – jedyny widok na świat
Jakiś palant od tylu lat codziennie wierci otwór
Od tylu lat w tej ciasnocie ścian mam cały mój świat
Taki los, odrzucony w kąt na wysokościach
Nie wybierałem ale mogę tu zostać
Są takie miejsce , gdzie lubię po prostu być,
zi takie miejsca gdzie poza mną nie był nikt.
Mój dom – zdewastowany blok
Nienawidzę tego miejsca i jednocześnie, i jednocześnie kocham.
Było tyle miejsc, i tyle spraw.
Ja byłem właśnie tu
Piwnica – drugi dom
Ławka przed blokiem - tron
Tam dorastałem obserwując ten pieprzony świat
Wiele słyszałem – rozumiałem mniej
Utwierdzony w przekonaniu że to niewiarygodny sen,
że moje życie to niewiarygodny sen, je je je je,
że 38 m-kwadrat, to za mało by przebudzić się,
Niewiarygodny sen.
W cieniu blokowiska wszystko ma inny kształt,
W cieniu blokowiska powoli opada na
Wszystke boiskach, właśnie tak poznają świat
dzieci blokowiska,
dzieci blokowiska,
dzieci blokowiska,
Niewiarygodny sen, niewiarygodny sen,
Niewiarygodny sen, niewiarygodny sen,
38 m-kwadrat, to za mało by przebudzić się
Niewiarygodny sen.