Sofia Isella - Cacao and Cocaine

Tłumaczenie:


Czy chciałbyś, żeby wszyscy wokół ciebie zaczęli krzyczeć?
Rzeźnik, piekarz i przechodnie wrzeszczący na całe gardło
Upuszczając ich dzieci i zakupy
Czy chciałbyś, żeby wszyscy krzyczęli jakby złamali swoje jajniki?
Czy wolałbyś żeby brutalny szok elektryczny
Siedział w salonie obok twoich myśli?
Czy chciałbyś żeby twoje serce zostało zaatakowane?
Czy to byłoby lepsze uczucie niż nuda w kolejnej beżowej, mdłej Cul de Sac?

Z chmur pada kakao i kokaina
Podaj mi pokój na talerzu, odsyłam go z powrotem, preferuję ból
Czy oklaskiwałbyś symulację? Bij brawa stwórcy
Gdybyś był w ciągłym bezpieczeństwie zagrożenia?

Flirtuję z chłopakiem który chyba że chce mnie zamordować
Chichoczę, dotykam jego włosów, i owijam moje palce wokół kluczy
Będę mieć go za sobą w kilka dni, ale tęsknię za dreszczykiem
Gdyby Święty Mikołaj wszedł przez twój komin z maczetą
I powiedział ci "przygotuj swój testament i trumnę"
Czy wróciłbyś wieczorem do domu myśląc "Co za dzień!"
Czy w końcu byłbyś rozbawiony?

Z chmur pada kakao i kokaina
Podaj mi pokój na talerzu, odsyłam go z powrotem, preferuję ból
Czy oklaskiwałbyś symulację? Bij brawa stwórcy
Gdybyś był w ciągłym bezpieczeństwie zagrożenia?
Bezpieczeństwo

Niebezpieczeństwo miażdży, uderza w moje czułe miejsca, zmusza mnie do zgody
Zagrożenie jest dziwką, jest w moich trzewiach, w nocy szepcze do mnie:
"Ty pieprzony kłamco, twoje pożądanie, króliczku, przyznaj się"
"Tak bardzo mnie chcesz, chcesz mnie z powrotem ale nie wiesz co to znaczy"

"Nie wiesz co to znaczy"

Tekst piosenki:


Would you like everyone around you to start screaming?
The butcher, the baker and the pedestrians screeching at the top of their lungs
Drop their babies and groceries
Would you like everyone to scream like they've broken their ovaries?
Would you prefer a brutal electrical shock
To sitting in a living room next to your thoughts?
Would you like your heart to get attacked?
Would that feel better than boredom in another beige and bland Cul de Sac?

The clouds are raining cacao and cocaine
Hand me peace on a plate, I send it back, I prefer pain
Would you applaud the simulation? Applaud the maker
If you were constantly in the safety of danger?

I'm flirting with a boy that I think wants to murder me
I giggle, touch his hair, and wrap my fingers around my keys
I got over him in a few days, but I'm missing the thrill
I put him in a case and take him like a happy pill
If Santa Claus went down your chimney with a machete
And told you to go get your will and casket ready
Would you go home at night thinking, ''What a day!"?
Would you finally be entertained?

The clouds are raining cacao and cocaine
Hand me peace on a plate, I send it back, I prefer pain
Would you applaud the simulation? Applaud the maker
If you were constantly in the safety of danger
Safety

Danger crushes, pushes my buttons, forces me to agree
Danger's a slut, it's in my gut, at night it whispers to me:
"You fucking liar, your desire, baby bunny, come clean"
"You want me bad, you want me back but you don't what that means"

"You don't know what that means"