Tłumaczenie:
Dlaczego wy, podniebne byty
Prawdę z rąk unosicie?
Och, wy, czarnoskrzydli
Na cmentarzach mroku...
Hej, czemu, ptaki wolne
Chylicie złe ślepia?
Nie ma w was trwogi
gdy dziobiecie martwe oczy!
Hej, wy, czarne wrony
Czemu rozproszyłyście się?
Hej, wy nienasycone
podnosicie wrzask?
Gdzie wasze gniazda - wiadomo.
Pozostały daleko.
Cóż zaniesiecie
do gniazda?
- tylko ciemny mrok
Żal starej matki
Bolesny gniew synów
i płacz córek!
Więc lecicie
Morzem czy rzekami.
Zaniesiecie tam
Wasz kruczy wrzask!
Tu nie ma potrzeby
Wolności i krzyków
Tutaj wykuwamy ból
Skąpany we łzach...
Wody stały się czerwone
A wilki nabrały odwagi!
Ale dopóki tu jesteśmy
- tworzymy pieśń!
Na wszystkich drogach kurz
Zmoczony ulewą,
Pobity kopytami koni,
Które bawią się grzywami.
I okrzyk leci daleko
nad porannym polem.
A na dłoniach krew,
Błyszczy niczym łuna
I na chełmach ogień
Odbił się blaskiem
Oślepił
Uderzył w oczy iskrami
I zatańczył świt
Rannej kunie
Znów zahartujemy bułat
Kowalskim młotem
Tekst piosenki:
Что ж вы поднебесные
Правду с рук уносите?
Ой вы чернокрылые -
На погостах тьма…
Эй вы, птицы вольные
Глаза злые в сторону?
Нет кручины вам
Мертвый глаз клевать!
Эй вы, черны вороны
Что-то разлеталися?
Что ж вы ненасытные
Расподняли грай?
Где же ваши гнезда, знать
Далеко осталися
Что же до гнезда
Донесете вы?
Только темень темную
Горе старой матери
Тяжкий гнев сынов
И дочерний плач!
Так летите вы
Морем или реками
Пронесите там
Ваш вороний грай!
Тут нам не надобно
Стонов или вольницы!
Здесь мы боль куем
И в слезе калим…
Воды стали красными -
Волки ныне дерзкие!
Но пока мы здесь –
Мы слагаем песнь!
На всех дорогах пыль
Прибита ливнями
Копытом кони бьют
Играют гривами
И окрик прочь летит
Над полем утренним
А на ладонях кровь
Сияет заревом
И на холмах огонь
Ответил всполохом
Застал глаза врасплох
Ударил искрами
И заплясал рассвет
Куницей раненной
Вновь закален булат
Кузнечным молотом