Tłumaczenie:
Ktoś kiedyś opowiedział
Historię małych ptaków pustyni
Rzucających siebie między ciernie
kochając się w pożądaniu
I będąc w objęciach śmierci
Śpiewały tak pięknie jak nigdy
I będąc w objęciach śmierci
Pozostały zakochane na zawsze
Zupełnie jak męczennicy
Poświęciły swe życie starożytnym przyrzeczeniom
I umarły od jaśniejącej namiętności we mgle
Kolce które czają się na łodydze róży
Nie mają zamiaru ich skrzywdzić
Zgniatając mnie mocno
w cierniach które płoną jak wewnętrzny ogień
Przeszywają dreszczem moja głowę
Nim nie rozerwą iskrzącej się skóry
Kolce czające się na łodydze róży
nie mają zamiaru ich skrzywdzić
Czają się na łodygach ciała
Wznoszą się na moim sercu
Dziś śpisz w piekle...
Tekst piosenki:
Once someone told
A story about these small desert birds
Throwing themselves
In thorns when copulating in lust
And while embraced by death
They sing so fine than never
And while embraced by death
They stay on love forever
Like martyrs do
They dedicate their lifes in deep vein
Of ancient vows
And die of flaring ardou in haze
Thorns they lurk on roses stem
Thet do intend no harm them
Squeezing me hard
In thorns that burn like a fire inside
Thrilling my head
Until they rip my shivering skin
Thorns they lurk on rosest stem
They do intend no harm them
They lurk on bodies stem
They make my heart arise them
Tonight you sleep in hell