Chilli - Sąsiad

Już go mam dziada, basistą pojade.
La la la
- Halo
- Ta
- Sąsiedzie, co się tak, co to za hałasy, proszę mi natychmiast przestać borować!

Undo, Stres, Quatro.
W całym domu łubu Dubu,
ja wychodzę, do klubu,
wracam późno, wieczorem,
sąsiad jedzie wibratorem,
wierci dziury, młotem wali w rury,
nie wytrzymam, nie mogę, walę głową o podłoge.

U ha, u ha, ele mele dudki gospodarz malutki
U ha, u ha, gospodyni mniejsza lecz nie łagodniejsza.

Co się dzieje, pan wiertarką nie jedzie!
Co się dzieje, pan wiertarką nie jedzie!

Pukam znowu do sąsiada ale ze mną on nie gada
Pukam po raz trzeci, a on dalej młotem leci
Wierci dziury, młotem wali w rury,
nie wytrzymam nie mogę walę głową o podłogę.

U ha, u ha, Ele mele dudki gospodarz malutki
U ha, u ha, gospodyni jeszcze mniejszaaa

Cały dzień tak mam, walczę z tobą sam, ciągle wiercisz mnie, boże zamknij się.
Cały dzień tak mam, walczę z tobą sam, ciągle wiercisz mnie, boże zamknij się.

To już jest nie do zniesienia, na nic wszystkie zażalenia,
ten za ścianą wciąż boruje, zaraz kogoś zamorduje.

U hu ha, u hu ha, wali wtyki gdzie się da, wali wtyki gdzie się da
U hu ha, u hu ha, nie wytrzyma głowa ma.

Cały dzień tak mam, walczę z tobą sam, ciągle wiercisz mnie, boże zamknij się.
Cały dzień tak mam, walczę z tobą sam, ciągle wiercisz mnie, boże zamknij się.

- u panie co to za hałasy
- a jakie hałasu, o co panu chodzi
- no hałasujesz cały czas tą wiertarką
- no co remontuje łazienkę, co pan łazienki nie masz
U ha, u ha hahahahahahaha
U ha, u haaa.