Dana Winner - Moonlight Shadow

Ostatnim raz, kiedy go widziała
Porwanego przez cień księżyca
Odszedł zmartwiony i ostrzegał
Porwany przez cień księżyca
Zagubiony w zagadce tamtej sobotniej nocy
Gdzieś daleko po drugiej stronie
Został złapany w środku desperackiej walki
A ona nie potrafiła znaleźć sposobu, jak się przedrzeć.

Drzewa, które szepczą wieczorem
Porwane przez cień księżyca
Śpiewają pieśń smutku i żalu
Porwaną przez cień księżyca
Wszystko, co widziała, było zarysem pistoletu
Gdzieś daleko po drugiej stronie
Został postrzelony sześć razy przez uciekającego mężczyznę
A ona nie potrafiła znaleźć sposobu, jak się przedrzeć.

Zostaję i modlę się
Do zobaczenia w niebie, daleko stąd
Zostaję i modlę się
Do zobaczenia pewnego dnia w niebie.

Czwarta nad ranem
Porwany przez cień księżyca
Obserwowałem twoją tworzącą się wizję
Porwana przez cień księżyca
Gwiazda lśniła się w srebrzystej nocy
Gdzieś daleko po drugiej stronie
Czy przyjdziesz ze mną porozmawiać tej nocy?
Ale ona nie potrafiła znaleźć sposobu, jak się przedostać.

Ostatnim raz, kiedy go widziała
Porwanego przez cień księżyca
Odszedł zmartwiony i ostrzegał
Porwany przez cień księżyca
Zagubiony w zagadce tamtej sobotniej nocy
Gdzieś daleko po drugiej stronie
Został złapany w środku desperackiej walki
A ona nie potrafiła znaleźć sposobu, jak się przedrzeć.

Drzewa, które szepczą wieczorem
Porwane przez cień księżyca
Śpiewają pieśń smutku i żalu
Porwaną przez cień księżyca
Wszystko, co widziała, było zarysem pistoletu
Gdzieś daleko po drugiej stronie
Został postrzelony sześć razy przez uciekającego mężczyznę
A ona nie potrafiła znaleźć sposobu, jak się przedrzeć.

Zostaję i modlę się
Do zobaczenia w niebie, daleko stąd
Zostaję i modlę się
Do zobaczenia pewnego dnia w niebie.

Czwarta nad ranem
Porwany przez cień księżyca
Obserwowałem twoją tworzącą się wizję
Porwana przez cień księżyca
Gwiazda lśniła się w srebrzystej nocy
Gdzieś daleko po drugiej stronie
Czy przyjdziesz ze mną porozmawiać tej nocy?
Ale ona nie potrafiła znaleźć sposobu, jak się przedostać.

Zostaję i modlę się
Do zobaczenia w niebie, daleko stąd
Zostaję i modlę się
Do zobaczenia pewnego dnia w niebie.

Gdzieś daleko po drugiej stronie.

Złapana w połowie stu pięciu
Noc była ciężka, a powietrze było rześkie
Ale ona nie potrafiła znaleźć sposobu, jak to zaakceptować.

Gdzieś daleko po drugiej stronie.

Noc była ciężka, a powietrze było rześkie
Ale ona nie potrafiła znaleźć sposobu, jak to zaakceptować.
Ona nie potrafiła znaleźć sposobu, jak to zaakceptować.
Jak to zaakceptować.
Jak to zaakceptować.
Jak to zaakceptować.
Jak to zaakceptować.
Jak to zaakceptować.






CDN