Tekst piosenki:
Coraz wolniej suną podeszwy i siwizną podchodzi już skroń.
Świętowałeś niedawno czterdzieści, a tu stary kończy się rok.
Baba jaga, żona na miotle, dom zamiata od podłóg po dach.
Ty z córeczką siedzisz przy oknie, bo chcesz zdążyć pokazać jej świat.
Ref.
Świat, którym nie rządzą prorocy, tylko Kubuś, Śnieżka i Słoń.
A mądrzejsi o niebo dorośli żadną hańbą nie plamią swych rąk.
Świat, który nie może zaginąć, gdzie króluje piękno i ład,
i cenniejsza dla ludzi jest miłość od frazesów o jutrze bez skaz.
Jeszcze gonisz tramwaj jak sprinter, choć zadyszka cię łapie za krtań.
Do pierwszego przeżyjesz z wysiłkiem - znów podwyżki za światło i gaz.
Więc z gitarą siadasz w fotelu i próbujesz napisać choć takt,
a córeczka patrzy z nadzieją, że pokażesz jej, ile jest wart...
Ref. (2x)
Świat, którym nie rządzą prorocy, tylko Śnieżka, Kubuś i Słoń.
A mądrzejsi o niebo dorośli żadną hańbą nie plamią swych rąk.
Świat, który nie może zaginąć, gdzie króluje piękno i ład,
i cenniejsza dla ludzi jest miłość od frazesów o jutrze bez skaz.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):