Tekst piosenki:
Stara Prago, zawsze byłaś w dechę,
Ze łzą w oku wspominał cię będę.
Ty przekrętów mnie uczyłaś,
W bramach ze mną bełty piłaś,
Jak Cygana wiatr mnie dziś nosi po świecie.
Tyś mnie Prago dobrze wychowała,
Mój charakter biedą hartowała,
Ja Harwardu nie kończyłem,
Ale w mafii się wybiłem,
Dziś na fejsie z tysiąc lajków mam bez mała.
Ref: Gdy ci arbajt duszę zżera,
Za to lubisz kusić los.
Kiedy śni ci się Riwiera,
Gołe laski, na bank skok.
Masz zadatki na gangstera,
Znaczy, szansę dał ci los.
Tu w Bogocie jestem rezydentem,
Bandyterki polskiej absolwentem.
Nad basenem nóżką kiwam,
Pije drinki, szejka zgrywam,
W narkotykach do oporu lody kręcę.
Polskę godnie tu reprezentuję,
Robię pijar, fachowo promuje.
Trzy paszporty mam w kieszeni,
A w portfelu się zieleni,
W nocnych klubach jak panisko balanguję.
Ref: Gdy ci arbajt....
Idzie przemyt koki drogą morską,
Do granicy płynie z wolną Polską.
W Gdańsku chłopcy już czekają,
Lewe kwity wyciągają,
I do dziupli pędzi towar pod eskortą.
Gdy zatęsknię za moją Warszawą,
I za moją charakterną Pragą,
Zwijam majdan i wspólnika,
Tu wyznaczam na zmiennika,
W biznes klasie mam fistaszki i kakao.
Ref: Gdy ci arbajt....
Gdy w Warszawie ląduję nad ranem,
Moja pani wita mnie szampanem.
W brykę wsiadam, sprzęgło wciskam,
A tu czeka telewizja,
Znów mnie kręcą te frajery porąbane.
Pod Marriotta podjeżdżam z fasonem,
Z piskiem opon z włączonym klaksonem.
Na bankiecik kumpli zdzwaniam,
Będzie kawior do szampana,
Będzie Wersal i laseczki wystrzałowe.
Ref: Gdy ci arbajt...
,
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):