Tekst piosenki:
Kiedy się znowu Bóg narodzi,
Kiedy przybierze ludzką postać,
Człowiek herbatę mu posłodzi
I w kwiatach chodzić będzie wiosna.
Koń w chrapy wciągnie wiatr zielony,
Spod kopyt w żyto smyrgnie zając,
Bić pod niebiosa będą dzwony,
Chłop się przeżegna z kolan wstając.
Nowinę z okna wójt obwieści
I kosa syknie w pocie żniwa.
Wiatr na kominie się powiesi,
Listkami zadrży brzoza siwa.
Weźmiemy Boga na kolana
I zawieziemy do kościoła.
W boku nie będzie krwawić rana
I alleluja lud zawoła.
A gdy się zacznie zło mocować
Z dobrem na rynku przy ratuszu,
To, ty mnie synku w sad zaprowadź,
Bo nie chcę wrzaskiem drażnić uszu.
I czołem dotknę twego czoła
I smutno spojrzę w twoje oczy,
Aż Bóg wzruszony nas przywoła
I za zło świata nas przeprosi.
.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):