Tekst piosenki:
Tyle minęło lat od tych tragicznych dni,
Od tych zaciekłych walk, od tych bolesnych chwil.
Pozostał w sercu żal że męstwo tamtych dni
Patyną pokrył czas choć nie zagoił blizn.
Kochanej zemsty smak uciszał strach i ból,
I poszła wieść przez świat, że powstał polski lud.
Że w mieście walka wre, że broni, chleba brak,
Że dzieci walczą też, że walczy: Grześ i Jaś.
Miasto dyszało w krwi jak ciężko ranny lew,
I Jasio opadł z sił, i z ruin wyszła śmierć.
Spytała. Za cóż to, mój Jasiu umrzeć chcesz?
To za ojczyznę mą chcę oddać życie swe.
Berling już wojska słał z Pragi na drugi brzeg
I desant ruszył w bój, spłynęła Wisłą krew.
Stalin na Kremlu gryzł w zadumie czarny wąs,
A wrażej gwiazdy cień po dachach szedł jaki kot.
Pożogi czarny wiatr i łun ognistych dym
Na zgliszczach rdzą się kładł i znów zabrakło sił.
I poległ mały Jaś, w kanałach jego grób,
Po skwerach niósł się płacz a ulicami huk.
Gdy trzeba będzie się z wrogiem o wolność bić,
Niech ta powstańcza pieśń zapuka do twych drzwi.
Niech ten warszawski bój echem się niesie w świat,
Bo wolność warta jest zadanych w walce ran.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):