Tekst piosenki:
Jak tu nie pić stary draniu,
Chodzą mrówki po posłaniu.
Syczą węże w srebrnym dzbanie,
Kluczą wilki po tapczanie.
Niosą gwiazdy słonoczułe.
Krwistych boczków obłe bóle.
Chudych panien wierne oczy,
W których hula wiatr północny.
Utwardzone wodą wiadra.
Śnieżne pudry od zwierciadła.
Suchy stukot kroków w nocy.
W okularach kamyk z procy.
Ciche groźby, twarde żale,
Posrebrzane mgłą korale,
Bielą włosy zaprószone,
Twarze strachem obłocone.
Rozpacz nie do opisania,
W pustych ścianach aż do rana.
Przestrach bycia niekochanym,
Ból czekania zakochanych.
W pustkę nieba spowiedź życia,
Wielkie prawdy bez pokrycia.
Małą zdradę wiernej żony,
Pieróg solą posłodzony.
Grzecznych dzieci bluzgi w plecy,
Szczerą prawdę od pochlebcy.
Ucznia pilność na wagarach,
Suche kaczki na moczarach.
Nieboszczyka śmiech z za grobu.
Piece w hucie pełne lodu,
Profesora mądre tezy,
Pornografię dla młodzieży.
Kardynała chytrą glacę,
Wiarę księdza w pełną tacę.
Wszystko razem, równo w kupie,
Elegancko mieszam w głowie.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):