Tekst piosenki:
Myśliwym spod znaku lwa
Wciąż obce są zasady te
W naturze każdy z nich ma
Że latem pora jest na żer.
Z podwójnych rzęs i dumnych lic
Wyziera zgryz jak gdyby nic
Choć senny wzrok , leniwy krok
I nagle znienacka skok.
Gdy lato już tuż , tuż
Łowów wciąż budzi się głód
Więc moda jest na żer.
Prócz zmiennych mód
Gdy lato już tuż , tuż
Znika ukradkiem w około
A w górze też no cóż
Snem letnim śpią.
Lwa wzruszył wręcz łani wdzięk
Nie licząc nóg i pięknych rzęs.
Myślałby kto , że lew zmiękł
Lecz zachwyt wzmógł smak na ten kęs
Lwu wprawdzie żal , kręci się łza
Lecz za nią w dal apetyt gna.
Są serca bezbronnych łań.
Gdy lato już tuż , tuż
Łowów wciąż budzi się głód
Więc moda jest na żer.
Prócz zmiennych mód
Gdy lato już tuż , tuż
Znika ukradkiem w około
A w górze też no cóż
Snem letnim śpią.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):