Tekst piosenki:
Te słone łzy, jutra gorzki smak
Kiedyś obudzimy się na pewno
A ja idę sam przez toksyczny świat
Szukam tlenu, jakby brakło na zewnątrz
Tylko daj żyć
Tylko daj żyć mi,
Nie zabijecie nas,
A na pewno nie wszystkich,
Gdy zapali się las, chcę mieć obok swych bliskich
Nim zgaśnie tu wszystko jak ostatnia z gwiazd...
Te słone łzy, jutra gorzki smak
Kiedyś obudzimy się na pewno
A ja idę sam przez toksyczny świat
Szukam tlenu, jakby brakło na zewnątrz
Tylko daj żyć,
Tylko daj żyć mi,
Nie zabijecie nas,
A na pewno nie wszystkich,
Gdy zapali się las, chcę mieć obok swych bliskich,
Nim zgaśnie tu wszystko jak ostatnia z gwiazd...
Czasem nie wiem czy to jawa czy sen,
Do poduchy „Sweet dreams”,
Nocą, „Purple rain”...
Jeśli mam zaufać mocom, daj mi jeden take
Zanim krew popłynie z moich ust.
Połóż palec na spust, dłonie i luz
Russian Roulette – trafisz jedną z kul,
Nie wiem czy przeżyję, bo już znam ten ból
Nie wiem czym jest życie, grasz jedną z ról [ej]
Jestem gotowy, przeżyłem horrory
Miałeś być przyjacielem, ale, ale koledzy
Toksyczne życie co otacza nas tu
Nawet sam z problemami będę walczył jak stu
Kiedy mam dość, pamiętam ‘one love’
Nie ważne czy z bandą, chce tworzyć jak van Gogh.
Nie wszystko co się świeci, złoto
Wciąż gubimy się za tą flotą
Te dupy kręci tylko botoks,
kręci się wokół osi Armageddon,
Kwitnie co noc
Te słone łzy, jutra gorzki smak
Kiedyś obudzimy się na pewno,
A ja idę sam przez toksyczny świat,
Szukam tlenu, jakby brakło na zewnątrz.
Tylko daj żyć,
Tylko daj żyć mi,
Nie zabijecie nas,
A na pewno nie wszystkich
Gdy zapali się las, chcę mieć obok swych bliskich,
Nim zgaśnie tu wszystko jak ostatnia z gwiazd.
[Kartky]
Każdy dzień w gęstej białej mgle,
I typ mi w lustrze ciągle pyta czy znam, ej
Chcę się zebrać i zapomnieć sen,
Który przewijam ciągle w głowie od lat
Marzę o chwili gdy uwolnię się
I zapomniałem jak beztrosko jest tam,
I czuję się tak jak w "Heavy Rain",
Zostało tylko "Silent Hill: i ja sam
Jadę dziś na Zabrze nagrać sztosa
Nie robisz łaski,
A laski są jak w pornosach dla twojej kaski
A te obrazki są kojące jak rosa
Ty rozjebany jak te na paczkach po papierosach
Ja miałem nosa do singla, ty dałeś nosa, finezja
I zaśpiewałeś jak Frank Sinatra, dziwko Silesia
Napisał bym że Haze, jest głowa mała
Ale chuh wie co dostałem dzisiaj, nie działa
Masz kose z dupa, ja mam dupę z kosą
I jebać osąd, atencje, botoks pytam się po co?
Nocą wydamy więcej niż zarobiliśmy inną nocą
Wysokie stawki z uśmiechem, bo co?
Nasze zabawki, to nie zabawki
Czasy są ciężkie, boje się sięgać już do kieszeni
Utnij mi rękę.
Widzę odblaski, magazynki są pełne
I wbijam jak hammer w bemce
Na dożynki na pełnej!
Ziomek ma bekę, się mnie pyta co gramy
Jakbym miał ostrą to by mnie już tu nie było tu od dramy
Smutne osiedla dalej płaczą za gramy
Nawet społeczniaki na noc zasłaniają firany
Dlaczego kurwa wszystko tak daleko poszło?
Szybka miłość, bistro, z ekranu porno, samotność
Nikomu nie wyszło, bo kurwa czytał horoskop
Napierdalał w lotto zamiast się ruszyć i żyć
Ejj
Toksyczny świat i ja
Zbieramy kwiaty zła
Toksyczny świat i ja
Zbieramy kwiaty zła
Te słone łzy, jutra gorzki smak,
Kiedyś obudzimy się na pewno
A ja idę sam przez toksyczny świat
Szukam tlenu, jakby brakło na zewnątrz
Tylko daj żyć
Tylko daj żyć mi
Nie zabijecie nas
A na pewno nie wszystkich
Gdy zapali się las, chcę mieć obok swych bliskich
Nim zgaśnie tu wszystko jak ostatnia z gwiazd
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):