Tekst piosenki:
Dwa lata temu Cie pierwszy raz zobaczyłem, a wszystko przez to że niby zieleń niszczyłem
Gdybym chociaż przypuszczał że tak fajnie się dalej potoczy, dziękowałbym temu glinie prosto w oczy
Ref
Po raz kolejny wakacje spędzić właśnie tam, widzę już jak niebem do Ciebie gnam
Śmiać się i gadać do późna na tamie, choćby miało to być wbrew twej omie i mojej mamie
Czekam tęskniąc by Twą japkę znów zobaczyć, dyc żaden to grzech zaś pomarzyć
Różnie między nami już bywało, mleko też nieraz wykipiało
Ale podziękować Tobie za to wszystko pragnę, za twą cierpliwość - pozwól w lipcu że zaś Cię ukradnę
Ref
Po raz kolejny wakacje spędzić właśnie tam, widzę już jak niebem do Ciebie gnam
Śmiać się i gadać do późna na tamie, choćby miało to być wbrew twej omie i mojej mamie
Czekam tęskniąc by Twą japkę znów zobaczyć, dyc żaden to grzech zaś pomarzyć
Uwielbiam gdy na Twojej ładnej japce uśmiech gości, wtedy gdy psikasz życzę Ci samej pomyślności
I napijmy więc się na płycie za te całe lata dwa, uwielbiam Cię niech ta znajomość dalej trwa
Ref
Po raz kolejny wakacje spędzić właśnie tam, widzę już jak niebem do Ciebie gnam
Śmiać się i gadać do późna na tamie, choćby miało to być wbrew twej omie i mojej mamie
Czekam tęskniąc by Twą japkę znów zobaczyć, dyc żaden to grzech zaś pomarzyć
I choć w sercu może czuję co innego, to na tamie byde udwał niewinnego
Nie mieć nic - niż mieć wszystko wole, ino spędzić z Tobą wakacje resztę mieć gdzieś -i nie pier…
Ref
Po raz kolejny wakacje spędzić właśnie tam, widzę już jak niebem do Ciebie gnam
Śmiać się i gadać do późna na tamie, choćby miało to być wbrew twej omie i mojej mamie
Czekam tęskniąc by Twą japkę znów zobaczyć, dyc żaden to grzech zaś pomarzyć
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):