Piszę do Ciebie list ukochana, by Ci powiedzieć,
że od czasu mojej klęski, każdego dnia to się pogarsza.
Odkąd wiem, że już mnie nie chcesz,
moje życie nie ma już takiego samego smaku, jak dawnej.
Brakuje mi Ciebie, twojego potu, twoich ust.
Odtąd, jest bardzo zimno, każdego wieczora, kiedy kładę się spać.
Twój uśmiech nigdy nie pozwolił mi odgadnąć, że pragnęłaś tylko mnie usidlić.
Sądzę, że najgorsze z wszystkiego było to, kiedy dowiedziałem się,
że pomyliłaś mnie z jednym z moich przyjaciół.
Mam uwierzyć, że to sprawia Ci przyjemność patrzenie na mnie, jak cierpię.
Ale poczekaj na koniec, być może to Cię mniej rozśmieszy
Ze śmiechu do łez przeszedłem,
kiedy dowiedziałem się, że my to przeszłość.
Nie zostawiłbym Tobie nawet czasu na powiedzenie mi o tym, bo jeśli jeśli tak, to nie pozostałoby mi już nic więcej, tylko się powiesić.
Dlaczego odeszłaś, odeszłaś? Powiesz mi to, powiesz?
Powiesz, dlaczego wyjeżdżasz, wyjeżdżasz? Wyjeżdżasz na zawsze?
Jeden dzień bez Ciebie, Ciebie, Ty mogłabyś żyć, żyć.
Żyć bez obejmowania Ciebie, to jak umierać każdego dnia.
Dowiedziałem się później, że nie byłem twoją pierwszą ofiarą,
bo z sercem mężczyzn lubisz grać w szermierkę.
Ilu z moich przyjaciół mnie wcześniej ostrzegało.
Mówiłem sobie, to niemożliwe, więc nie uwierzyłem im.
Natomiast uwierzyłem w naszą miłość szczerą,
ale teraz myślę o tym, to zostawia gorzki smak.
Twoje oczy niebieskie jak morze, kąpałem się w nich.
To prawda, że mogło się tam spędzić dobre momenty.
Twoje wybuchy śmiechu, czasem odłamki szkła
rozśmieszają mnie jeszcze albo wprawiają w złość.
Ja, co jest prawdą, zrobiłbym wszystko dla Ciebie.
Dałbym nawet mój głos, by Cię dotknąć ostatni raz.
Przycisnąć Cię mocno do mojego ciała, muszę Ci przyznać, że nadal o tym marzę.
Ale w moim sercu są chmury, które przykrywają słońce.
Teraz już nic mnie nie zdziwi.
Dlaczego odeszłaś, odeszłaś? Powiesz mi to, powiesz?
Powiesz, dlaczego wyjeżdżasz, wyjeżdżasz? Wyjeżdżasz na zawsze?
Jeden dzień bez Ciebie, Ciebie, Ty mogłabyś żyć, żyć.
Żyć bez obejmowania Ciebie, to jak umierać każdego dnia.
Dlaczego odeszłaś, odeszłaś? Powiesz mi to, powiesz?
Powiesz, dlaczego wyjeżdżasz, wyjeżdżasz? Wyjeżdżasz na zawsze?
Jeden dzień bez Ciebie, Ciebie, Ty mogłabyś żyć, żyć.
Żyć bez obejmowania Ciebie, to jak umierać każdego dnia.
Dlaczego odeszłaś, odeszłaś? Powiesz mi to, powiesz?
Powiesz, dlaczego wyjeżdżasz, wyjeżdżasz? Wyjeżdżasz na zawsze?
Jeden dzień bez Ciebie, Ciebie, Ty mogłabyś żyć, żyć.
Żyć bez obejmowania Ciebie, to jak umierać każdego dnia.
Historia edycji tłumaczenia
Komentarze (0):