Teksty piosenek > M > Mütiilation > Rattenkönig
2 538 627 tekstów, 31 738 poszukiwanych i 221 oczekujących

Mütiilation - Rattenkönig

Rattenkönig

Rattenkönig

Tekst dodał(a): Szaniec Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): translatorAI Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): Inkluz Edytuj teledysk

Tekst piosenki:

Plague times and wind of putrefaction
Gutter belching rats by millions
Brutal wave of squeaking vermin
Babies devoured in their cradle
Rats seemed to come all from the same place
A putrid forgotten gutter's bowel
And in the middle of the nest
Something as a crown
A crown made of rats all linked by the tail

One day a stranger came with odd tongue and red eyes
His little rat's eyes were shining with malicious intelligence
Strangely looking
Breeding distrust
Covered with rats' furs
Greasy whiskers like rat's tails over his buck-like yellow teeth
Deeply cold and malevolent hawking the plague message
Stench of death and gutter smell follow his ugly path
He seemed to be the only one not affected by the rats
Some said they saw him speak with rats
He who came from nowhere

Soon people asked for help to him
Ready to give the few they had
The deal was clear he would get out the rats for free
The condition is that he takes one child with him
But none of the yokels wanted any child to sacrifice
They decided another way to break the deal and never pay

"Just let him kill the rats and we won't give anyone..."
They said "agreed" and gave him their word
He looked at them and he promised at dawn rats would be gone...
At night the villager hardly slept bitten by remorse
Surrounded by the sound of his flute
Monotonous and sullen...
The stranger walked calmly
His music following him in the night
And the rats followed him near the lake
Gazing at his complaint...
Trustful they all understood and accepted what he silently said
The procession disappeared in the deep waters and none saw them again
And the morning after when he asked for the child,
None wanted to give his son
Their plan was running on

The rats were gone but the villagers expelled him with no child
With the acid smile of betrayal on their hypocrite faces
At night a feeble melody of sick complaint pierced the silence
The stranger walked calmly surrounded by the sound of his flute
And all the children followed him near the lake,
Gazing at his eyes
Trustful they all understood and accepted what he silently said
And the children broke the circle to walk to the silver lake
The procession disappeared in the deep waters and none saw them again

 

Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu

Tłumaczenie przez AI:

Pokaż tłumaczenie
Czasy zarazy i wiatr zgnilizny
Miliony szczurów wyrzucających się z rynsztoków
Brutalna fala piszczących szkodników
Dzieci pożerane w kołyskach
Szczury zdawały się pochodzić z tego samego miejsca
Zgniłego, zapomnianego wnętrznościami kanału
A w środku gniazda
Coś jak korona
Korona złożona z połączonych ogonami szczurów

Pewnego dnia pojawił się nieznajomy z dziwnym językiem i czerwonymi oczami
Jego małe szczurze oczka świeciły złośliwą inteligencją
Dziwnie wyglądający
Wzbudzający nieufność
Pokryty szczurzym futrem
Tłuste wąsy jak szczurze ogony nad wystającymi żółtymi zębami
Głęboko zimny i złowrogi głoszący wiadomość o zarazie
Smród śmierci i zapach rynsztoku podążały za jego ohydną drogą
Wydawał się być jedynym, kogo nie dotknęły szczury
Niektórzy mówili, że widzieli go rozmawiającego ze szczurami
On, który przybył znikąd

Wkrótce ludzie zwrócili się do niego o pomoc
Gotowi oddać to, co mieli
Umowa była jasna, miał pozbyć się szczurów za darmo
Warunkiem było, że zabierze jedno dziecko ze sobą
Ale żaden wieśniak nie chciał poświęcać dziecka
Zdecydowali się zerwać umowę i nigdy nie zapłacić

„Pozwól mu zabić szczury, a nikogo mu nie oddamy…”
Powiedzieli „zgoda” i dali mu słowo
Spojrzał na nich i obiecał, że o świcie szczurów już nie będzie...
W nocy wieśniak ledwo spał gryząc się wyrzutami sumienia
Otoczony dźwiękiem jego fletu
Monotonny i posępny...
Nieznajomy szedł spokojnie
Muzyka towarzyszyła mu w nocy
A szczury podążały za nim nad jezioro
Wpatrując się w jego skargę...
Ufne, wszystkie rozumiały i zaakceptowały to, co mówił w milczeniu
Pochód zniknął w głębokich wodach i nikt ich nie widział ponownie
A następnego ranka, gdy zapytał o dziecko,
Nikt nie chciał oddać swojego syna
Ich plan działał

Szczury zniknęły, ale mieszkańcy wsi wyrzucili go bez dziecka
Z kwaśnym uśmiechem zdrady na ich obłudnych twarzach
Nocą słaba melodia chorych skarg przeszyła ciszę
Nieznajomy szedł spokojnie, otoczony dźwiękiem swojego fletu
A wszystkie dzieci podążały za nim nad jezioro,
Wpatrując się w jego oczy
Ufne, wszystkie rozumiały i zaakceptowały to, co mówił w milczeniu
A dzieci przerwały koło, aby iść ku srebrnemu jezioru
Pochód zniknął w głębokich wodach i nikt ich więcej nie widział.
Przetłumaczone przez sztuczną inteligencję Popraw lub Zgłoś

Historia edycji tłumaczenia

Autor:

(brak)

Edytuj metrykę

Komentarze (0):

tekstowo.pl
2 538 627 tekstów, 31 738 poszukiwanych i 221 oczekujących

Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!


Reklama | Kontakt | FAQ | Polityka prywatności | Ustawienia prywatności