Tekst piosenki: Mapet - Pasja
Żyje po to by jeździć jak mawiał nasz brat Malina
Tego dreszczyku emocji nie da Ci żadna dziewczyna,
miłości do jednośladów, która często kończy życie
lecz musisz tego spróbować, żeby znaleźć się na szczycie.
Już od małolata mocno kocham motocykle
marzeniem, zostać dawcą, odpuścić życie zwykłe
bicie serca motocykla manetka w prawej dłoni,
Trzeba żyć w przekonaniu, że śmierć nas nie dogoni.
Gdy zobaczysz na zegarze 200 na godzinę,
zwolnij, zatrzymaj motor pomyśl o swojej rodzinie
Umiesz zwolnić na prostej, to prawdziwe męstwo,
jeśli śmierć Cię dogoni bliskim będzie bardzo ciężko
Jestem jeszcze młody, nie chce żegnać się ze światem,
jeśli zginę na motorze, zginę jako bohater.
To jest moja droga, wystarczą tylko 2 koła
od zamiłowania tylko kostucha zabrać zdoła.
To jest moja droga życia, która sam wybrałem
jeśli zginę na motorze, wiedz że mocno go kochałem
To jest moja droga życia, która jadę dalej
odważni nie żyją wiecznie, lecz tchórze nie żyją wcale (x2)
To jest nasza wiara, mamy swoje przykazanie,
które zawsze odmawiamy ziomek kładąc się do spania
Wszyscy jesteśmy braćmi, nasze życie to pościg
nie ważne czy 50'tka czy sześćset pojemności.
Pokochaliśmy pasje, która nie ma litości
trzeba jeździć z głową, wbij to do świadomości
Dla każdego lewa w górę, znicz dla poległego brata
Mamy tylko dwa koła dzięki którym można latać
1, 2, 3, zakręt na kolanie, jedziemy obok siebie,
wszyscy ramie w ramie. To jest własnie pasja, która
nas wszystkich łączy, nawet mimo śmierci nasza droga
nigdy się nie skończy. Są nas miliony, Św. Krzysztof ma co robić,
jeśli masz marzenie trzeba zmiany w życiu swoim wnosić.
To co jest nie osiągalne często wydaje się lepsze,
szerokości, przyczepności na każdym kilometrze.
To jest moja droga życia, która sam wybrałem
jeśli zginę na motorze, wiedz że mocno go kochałem
To jest moja droga życia, która jadę dalej
odważni nie żyją wiecznie, lecz tchórze nie żyją wcale (x2)
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu