Michał Król - Myśli o pokoju

Strach przychodzi żeby kraść
ranić mnie tysiącem kłamstw
odbiera mi nadzieję
światła w tej ciemności brak
cała moja przyszłość wali się jak domek z kart

brak mi tchu
serce bije mocniej
świat wygląda groźniej, ból
umysł kipi lękiem
jak ucieknę temu złu
Boże gdzie jesteś przecież to jest czas na cud

A ja chcę myśli o pokoju
a nie o niedoli
złożyć troski na Ciebie
bo Ty troszczysz się o mnie
gdy świat staje na głowie
chcę polegać na Tobie
jesteś moim schronieniem
w Tobie znajdę wytchnienie

modle się
chcę Ci opowiedzieć co się dzieje wewnątrz mnie
chociaż tak naprawdę Ty już wszystko o tym wiesz
wiem że tu jesteś
w końcu cud wydarzy się

chcę myśli o pokoju
a nie o niedoli
złożyć troski na Ciebie
bo Ty troszczysz się o mnie
gdy świat staje na głowie
chcę polegać na Tobie
jesteś moim schronieniem
w Tobie znajdę wytchnienie

chcę myśli o pokoju
a nie o niedoli
złożyć troski na Ciebie
bo Ty troszczysz się o mnie
gdy świat staje na głowie
chcę polegać na Tobie
jesteś moim schronieniem
w Tobie znajdę wytchnienie

w spokoju się ułożę i beztrosko usnę
przy Tobie się mój panie tak bezpiecznie czuję
w spokoju się ułożę i beztrosko usnę
przy Tobie się mój panie tak bezpiecznie czuję

w najciemniejszej z dolin
Ty jesteś ze mną
przemierzam ja powoli
ale wiem to jedno
po drugiej stronie czeka
stół obfitości
będę więc pamiętać
że jesteś dobry
Boże jesteś dobry
Boże jesteś dobry
Ty jesteś dobry

A ja chcę myśli o pokoju
a nie o niedoli
złożyć troski na Ciebie
bo Ty troszczysz się o mnie
gdy świat staje na głowie
chcę polegać na Tobie
jesteś moim schronieniem
w Tobie znajdę wytchnienie

w spokoju się ułożę i beztrosko usnę