Tekst piosenki:
Los był okrutny, nie trafny był sąd,
jak mogłam odegnać cię stąd.
Wina jest ma, a kara zaś twa,
zamilkła na dziś dzień harmonia.
Lecz poprzez tą ciszę zanoszę ci pieśń,
mym duchem dotrzymam ci sił.
Ukoję twój żal, kołysanko o trwaj,
i oby sen piękny się śnił.
Raz pewien kucyk co w blasku wciąż trwał,
spoglądnął na kraj swój i tak,
z uśmiechem rzekł: "Nie ma drugiego kucyka,
co chwałę i władzę mi równą by miał".
Och wielka jej cześć i wielka jej gloria,
jak wielki rzucała swój cień.
Ten opładł ciemnością na młodszą z nich dwóch,
i rósł nienawistnie, co noc i co dzień.
Miłość do siostry nie była tak wielka,
jak na nią zasługiwała,
szacunek poddanych niewielki wszak był,
a gorycz jej duszę wciąż rozrywała.
Lecz taki jest los, oraz taka jest cena,
gdy pycha zaślepia twój duch.
I ten głupi kucyk nie pomógł jej już,
tej niszczonej od środka, tej młodszej z nich dwóch.
Lulaj księżniczko, siostrzyczko ma śpij,
spowita w księżyca blask.
Słowa z melodią niech przyniesie wiatr,
przez niebo i chmury i czas.
Niech towarzyszy ci spokój i chłód,
i przyjmij mój smutek i ból.
Ślepa na krzywdę twą byłam, już wiem,
niech troski odejdą stąd hen,
a ja kocham cię mocniej co dzień.
Są wieki przed nami, niezbadany świat,
i nie chce samotnie spędzić wszystkich lat.
Niech tysiąc zimn srogich minie niczym grom,
ja kocham i tęsknię, wszystkie mile stąd.
Piękne sny wyśnij, w piękną noc,
wtul się w blask księżyca, jak w koc.
Niech nie zna cię smutek, strach, czy ból,
gdy zmorzy mnie sen, wiem że ciebie znajdę tu.
Śpij, śnij, śpij.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):