Tekst piosenki:
Aneta ucieka, gdy pije wino w klubie.
Aneta ucieka, gdy patrzy w oczy mi.
Aneta ucieka, gdy tańczy na parkiecie.
Aneta ucieka, gdy opowiada sny.
Widzę ją z daleka,jak tańczy do piosenek.
Głupich, jak czerwone światła.
Znów ją wyniosą, na podpitej tarczy.
Ktoś pośle sms'a : "Ale była łatwa".
Potem się zbudzi gdzieś w studenckim mieszkaniu.
Przykryta kołdrą, za 18,90.
Wypije kawę i zapali miętowego.
I zniknie szybko, nikogo nie pesząc.
Tamten wstanie trochę później i nie będzie pamiętał,
imienia tej, która sprawiła, że ta pościel taka dziś wymięta.
A Aneta jedzie już autobusem i z telefonu odtwarza całe wczoraj.
Do kogo, o czym pisała.
I,że ten typ miał na imię Mikołaj.
Aneta ucieka, gdy pije wino w klubie.
Aneta ucieka, gdy patrzy w oczy mi.
Aneta ucieka, gdy tańczy na parkiecie.
Aneta ucieka, gdy opowiada sny.
Parę dni później widzę ją u niej w robocie.
Sprzedaje sukienki brzydszym dziewczynom.
Z plecaka na zapleczu wystają jej książki.
Okładkami się krzywią, nadchodzącym egzaminom.
Szef jest frajerem i próbuje ją szczypać.
Ona w piruetach, bo z forsą krucho.
Gdy pali szluga przed witryną sklepu,
zakłada włosy bezradnie za ucho.
Dzwoni do jakiejś Anki i ryczy prawie minutę.
Za chwilę już znowu, ogarnięta.
Patrzy na tamten zakazany numer
i jest najsmutniej uśmiechnięta.
Dotrzymuje swych przyrzeczeń,
których nie cierpi najbardziej.
Trzymam za nią wasze kciuki,
niech się Anecie pofarci.
Aneta ucieka, gdy pije wino w klubie.
Aneta ucieka, gdy patrzy w oczy mi.
Aneta ucieka, gdy tańczy na parkiecie.
Aneta ucieka, gdy opowiada sny.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):