Prefab Sprout - Tiffanys

Czas jest uzdrowicielem, był wtedy w mych dłoniach
Autobus zatrzymał się przy Tiffany's
Więc poszedłem zobaczyć zespół
Ujrzałem Kopciuszka, wtedy kurtyna opadła
Czas spowalnia, gdy jest go zbyt wiele, lecz dziś
Zegar po prostu się zatrzymał

Usłyszałem muzykę i ujrzałem te zdjęcia na ścianach
Zakochałem się w Tiffany's, pomyślałem, że to mówi wszystko
Opanowany przez te saksofony, pomyślałem, że rozumiesz
Pragnąłbym śpiewać moje piosenki dla ciebie, lecz nie wiem czy potrafię
Powiedziałem nie wiem czy potrafię, och nie wiem czy potrafię

Wybija już północ, tam stoi dynia przy drzwiach
Już piąta, a ulice są puste. Czyżbym po raz kolejny był samotny?
Oglądałem wschód słońca, a w trakcie burzy mój kompas dostał bzika
Tu stoi ona z pantoflem w dłoni
A jej oczy wypełnione są ognistym blaskiem

Czasem widzę łzy w twoich oczach, gdy staję w progu
Lecz nie ma potrzeby by ocierać łzy, bo znam się na tych wszystkich bujdach
Czasem widzę łzy w twych oczach, gdy staję w progu
Lecz nie ma potrzeby by ocierać łzy, bo znam się na tych wszystkich bujdach

Czas nie jest uzdrowicielem, a tak naprawdę ona nie odegrała żadnej roli
Kiedy nie masz zbyt wiele w kieszeni, gdzie ona złoży twe serce?
Wiodła urocze życie, tak wierzę
Zanim odeszła napisała notatkę, i tak to się czyta

Czasem widzę łzy w twych oczach, gdy staję w progu
Lecz nie ma potrzeby by je ocierać, bo znam się na tych wszystkich bujdach
Czasem widzę łzy w twych oczach, gdy staję w progu
Lecz nie ma potrzeby by je ocierać bo znam się na tych wszystkich bujdach