Roy Jones Jr. - Go hard, go home

Hook:
Po co tu przyszedłeś?
...
Daj z siebie wszystko, czarnuchu, albo spadaj, czarnuchu
...

[GIZ]
Daj z siebie wszystko albo spadaj to nasze motto w tym roku
Gra nie czeka, nie ma czasu na strach
Wielu czarnuchów będzie nienawidzić, gdy zostaną z tyłu
Ale przestraszone pieniądze nie robią pieniędzy, tak to czuję
Wielu ludzi pyta: "Giz, jak dostałeś ten kontrakt?"
To nie stało się z dnia na dzień, musiałem być cierpliwy, słyszysz?
Jest wielu innych czarnuchów z dobrymi płytami
Ale nadal nie mają szans z Gizem, pozwól, że powiem ci
Wielu próbuje być jak ja, ale to trudne
I każdą szansę wykorzystuję, żeby ich zdemaskować
Nie muszę się starać, żeby rzucać zgryźliwe uwagi, czarnuchy
Mówcie dalej zgryźliwie, a ja wezmę na was cel
Wy strzelacie w powietrze
Krzyczycie: "Chodźmy na wojnę", a macie tylko siedemnaście naboi
Ja mam jeszcze około osiemdziesiąt więcej
Dziesięć idzie w ciebie, kolejne dziesięć w wasz dom
Dwadzieścia trafia do twojej ekipy, resztę trzymam dla prawa

Hook:
Daj z siebie wszystko, czarnuchu, albo spadaj, czarnuchu
…

[Roy Jones Jr]
Widzisz, kiedy wchodzę do tej cholernej miejscówki, przynoszę ogień
Poważnie, czarnuchu, to nie robota za wynagrodzeniem
Zrzucę działo na twoją głowę, kiedy będę cię załatwiać
Jeśli nie przychodzisz po kłopoty, to po co tu w ogóle jesteś?
Zakradnę się do ciebie i potraktuję jak nieznajomego
Dwa strzały, ciało, głowa, suko, jestem twardzielem
Uliczni gracze, oni są lekkomyślni bez wieszaka
Narażasz swoje życie, suko, po to tu przyszedłem
Zabójcy, wiem, że o nas słyszałeś, jesteś zraniony przez nas
Teraz wychodzimy na wierzch i cholerni ludzie zaczynają się nas bać
Nie patrzymy wstecz na te platynowe sukcesy
Nieszczęście kocha towarzystwo, więc teraz są na nas wkurzeni
Gdy się uspokajamy, robimy ruch
Chyba że chcesz przemalować swoją ekipę, to możemy to zrobić
Sposób na to jest jak powiedział mój ziomek John
Jeśli nie dajesz z siebie wszystkiego, to spadaj do łóżka jak ta suka

Hook:
Daj z siebie wszystko, czarnuchu, albo spadaj, czarnuchu
…

[Swellz]
Nie obchodzi mnie, kogo przyniesiesz
Nie uciekam ani się nie ukrywam
Miałem dość, więc teraz strzelam z żelaza
Kogo uważnie się przyglądasz, dlaczego na mnie patrzysz?
To dla mnie nic, wy mali czarnuchowie
Nie możecie zderzyć się z gigantem
Jesteście uparci, mali gnojki, tak nieposłuszni
Myślicie, że jest słodko, mamy gorąco, nie próbujcie nas
Moja waga wzrosła, jakby dzieciak pompował żelazo
Jeśli ścisnę, wrogowie lepiej się schylcie
Albo umrzecie na miejscu, moja słowo
Na moje nasiona, tak, mam na myśli mój młody
Zrobię dożywocie w więzieniu
Na złom i pierdolę czarnuchów
Nie mam przyjaciół, tylko znajomi
Trzymam ich na dystans, to stosowne
Wejdź w moją strefę, a dostaniesz w twarz, może zadławisz się trochę
Pękniesz, aż będziesz bez ruchu, pobiję cię kijem, aż pęknie
Jeśli to jest słabe
Chcesz działać, podejdź
I dostaniesz w twarz, jak ruszę tą spluwą

Hook:
Daj z siebie wszystko, czarnuchu, albo spadaj, czarnuchu
…

[Choppa]
Nikt mnie nie trzyma, pozwól mi wskoczyć w to gówno
Ja i moja ekipa mamy trochę pieniędzy i jesteśmy pijani w tym gównie
Freeballers, wiem, że o nas słyszałeś
Na szczycie reprezentujemy ten brudny południe
Gdybyś był G, ścisnąłbyś chwyt, ale jesteś dziwką
Twoje prawdziwe imię powinno być "plead the 5th"
A ja idę po twoje gardło i szyję
Nie martwię się o pieniądze
bo Roy Jones napisał mi czek
Reprezentuję Nowy Orlean, wszyscy wstańcie
Wieszam się za brudne południe, czarnuchy, podnieście ręce
Święte dziewczyny dla moich młodych, moi kumple krzyczą
Kiedy widzą mnie na żywo, dziewki chcą się żenić
A ja jestem za moim ciepłem, kumplu, jesteśmy małżeństwem
A zwłaszcza dla was, hejterzy
Rządźcie się, bo chcecie zostać pochowani
Sześć w talii, czarnuchu, syp mnie teraz
Daj z siebie wszystko albo spadaj, czarnuchu, słyszysz mnie teraz

Hook:
Daj z siebie wszystko, czarnuchu, albo spadaj, czarnuchu