Tekst piosenki:
Ref.
Łatwo być mędrcem wśród głupców, ślepcem za pieniądz,
Gorzej aniołem w piekle, metrów setkę pod ziemią,
Już nie ma fair-play, ani gdzie uciec,
Nadają mayday w głuszę, ludzie za bezsens sprzedali duszę (x2)
[Pork]
Jeden pracuje w ubezpieczeniach, a tam liczy się przedział,
Dla niego liczy się premia, więc niczym hiena przekopie podziemia,
Byleby tylko znaleźć się tam gdzie klientela,
Nie tyle że nie wie co ma w portfelach, ale nie wie jak pachnie ściema,
Choć popłynął z jego ust słowotok, wizja, Wielkiego Szu,
Zapach czarnego bzu, z pokoju jak z pięknego snu,
Trafił na żyzny grunt, co nie zadawał za wiele pytań o to,
Stary coś poczytał i podpisał polisę nocą,
Latem pomyślał, że stary głupiec nie przeczytał tego co małym drukiem,
Tłumacząc kłamstwo marketingiem w tym(?) białym krukiem,
Łatwo być mędrcem wśród głupców, ślepcem za pieniądz,
Gorzej aniołem w piekle, metrów setkę pod ziemią,
Dobra jedziemy dalej, koleś zadowolony do żony wrócił,
Żona do niego w szale, radości, ekstazie, że musi,
Zobaczyć nowe cacko, które kupiła na przedmieściach dziś i,
Wskazała na nowy odkurzacz, za dwadzieścia tysi..
Ref.
Łatwo być mędrcem wśród głupców, ślepcem za pieniądz,
Gorzej aniołem w piekle, metrów setkę pod ziemią,
Już nie ma fair-play, ani gdzie uciec,
Nadają mayday w głuszę, ludzie za bezsens sprzedali duszę (x2)
[Rybi]
A gdyby tak móc tu moc słów wykorzystać, by prawda przenikła do głów,
Szybko jak do mózgu ból, spójrz! I w połowię przejęła by krwiobieg tu,
Nie ta względna, a ta pierwsza co aż zwiększa puls..
Jedna jest miłość, choć ma wiele imion
I nie zawsze miło z nią idąc się kończyło,
To było chwilą, wiele się zmieniło,
Teraz bilon(?) w żyłach ludzi popłynął, jakby miał być morfiną..
Tu pałki i chciwość i walki, więc bój się,
Bo świat schodzi na psy, niejeden ma swoją budę,
Jak ten typ, który kupił naszyjnik i bukiet róż gdzieś,
Do żony pójdzie później, wziął wódkę bo czuł stres,
On kocha błyskotki, zaskoczyć lepiej nie mógł jej,
Choć mówi, że kocha jego - kłamie, to okrutne,
Bling za parę stów wiesz, w jej guście, dla mnie banał,
Więcej uczuć niż w tej dwójce, widzę na dwójce w (...)
Ref.
Łatwo być mędrcem wśród głupców, ślepcem za pieniądz,
Gorzej aniołem w piekle, metrów setkę pod ziemią,
Już nie ma fair-play, ani gdzie uciec,
Nadają mayday w głuszę, ludzie za bezsens sprzedali duszę (x2)
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):