Tekst piosenki:
Wciąż pamiętam o tych których przy nas nie ma tutaj
Jedni na własne życzenie innych Bóg zawołał Bóg dał
Życie nie idzie na utarg coś się kończy i zaczyna
Stara prawda od lat nie szukaj gdzie przyczyna
Taka już kolej rzeczy nie próbuj zaprzeczyć
Nie jesteś nieśmiertelny kiedyś sam uśniesz na wieki
I powieki się zamkną jak trumna w której będziesz
Potem przez bramę niebios lub przez piekło wejdziesz
Cieszę życiem się ale wolę z umiarem
Bo życie nie zawsze okazuje się darem
Jeden stracił matkę drugi ojca trzeci córkę
Trzeci nie wytrzymał i sam wypadł za burtę
Co zostawili bliskim te mokre policzki
Uważaj jak śmigasz bo życiowy parkiet śliski
Jesteś bystry to wiesz raz na wozie raz pod wozem
Nie pocieszaj się tym że gorzej być nie może a dobrze
Ref. x2
Cieszę życiem się i korzystam z niego
Łatwiej burzyć niż budować ale to nie klocki LEGO
Nie odchodź stąd na własne życzenie
Jak wybierzesz tą drogę to nie pójdziesz w zapomnienie
W Imię Ojca Syna Ducha Świętego Amen
Wieczny odpoczynek Ty racz im dać Panie
A światłość wiekuista niechaj im na wieki świeci
Odchodzą do Ciebie Twoje Boże dzieci
Tym co mieli na ziemi piekło im wystarczy
Przytul ich do siebie zamiast za błędy karcić
Otwarci na świat są nie wszyscy wokół
Wielu zamyka się w sobie w tym psychicznym szoku
Ilu skoczyło z bloku nie wytrzymali napięcia
Życie im dawało po dupie aż do przegięcia
Nie wzięli pod uwagę tego że lepiej będzie
Zapomnieli o jakimkolwiek happy endzie
I nadszedł ten dzień jak z opóźnieniem
Pamiętaj człowieku że nie pójdziesz w zapomnienie
Wspomnieniem zostałeś wielu pamięta o Tobie
Niewielu ma pojęcie czemu wybrałeś tą drogę
Ref. x2
Cieszę życiem się i korzystam z niego
Łatwiej burzyć niż budować ale to nie klocki LEGO
Nie odchodź stąd na własne życzenie
Jak wybierzesz tą drogę to nie pójdziesz w zapomnienie
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):