Senk że - O Januszku!

Duże Pe i Mista Pita:

kolejny dzień
(każdy kolejny dzień)
to szansa by
(następna szansa by)
spełnić swój sen
(kolejny sen)
spełnić swe sny
więc, zrób to i Ty (x2)
i Ty, i Ty, i Ty...

panie Janie, pora wstać, chociaż słońce jest nisko,
ale to smutna rzeczywistość - tu trzeba walczyć o wszystko
walczyć o przyszłość i o teraz, i tu
trzeba wyjść na boisko biec do utraty tchu
i liczyć, że wybiega się tak pozytywny wynik
chociaż gramy na wyjeździe, a sędzia jest z nimi
chociaż mamy pod wiatr i nas kopią po nogach
my walczymy stale, no bo to jedyna droga
by podłoga była dalej, a chmury ciut bliżej
by ze szczęścia oszaleć, by unieść się
wyżej, i wyżej, i wyżej, i wyżej
i wyżej, i wyżej, i wyżej, i wyżej

kolejny dzień
(każdy kolejny dzień)
to szansa by
(następna szansa by)
spełnić swój sen
(kolejny sen)
spełnić swe sny
więc, zrób to i Ty (x2)
i Ty, i Ty, i Ty ...

Duże Pe:

to ballada o Januszku wzięta pod włos
to opowieść o patentach, które na nas ma los
który podtyka nam szczęścia pęta pod nos
ale w każdym zaklęta jest kość
stająca w gardle ość - bywa kością niezgody
rodzi w nas złość i przynosi dowody
że nic nie jest, jak powinno być
i powody by żyć, a nie śnić
dla mnie to bzdury, po sobie widzę
że niebo może być blisko i bliżej
że każdy miesiąc, tydzień i dzień
może być jak najpiękniejszy sen
więc śmiało zmień swe życie, wiedz dokąd pędzisz
i weź się za siebie zamiast narzekać i ględzić
zawsze jest dobry czas
mówił Duże Pe w twoją myśl jeden raz

Mista Pita i Duże Pe:

panie Janie, panie, ja nie wiem czasami co zrobić
kiedy życie znów podcina mi nogi
kiedy chciałem jak najlepiej, ale wszystko znów jest źle
myślę po co znowu wchodzić w tę grę?
czy nie rzucić tego w diabły i nie popłynąć z prądem
jak śnięte ryby, albo ci, którym tak zwany zdrowy rozsądek
podpowiedział, by się nie wychylać, iść tam gdzie tłum
habet pecunia ergo sum
lecz ja nigdy nie umiałem pozbyć się moich marzeń
bezkrytycznie robić tego, co bezdusznie każą
albo coś, albo ktoś, bo słyszę w głębi mnie
słuchaj uczuć, myśl i walcz, a nie będzie źle
a nie będzie źle, a nie będzie źle ...

O Januszku!