Sowa - Rotterdam ft. Roberto Uno

[Roberto Uno]:
Siema tu Roberto Uno,
Rymy mam tłuste jak zawodnicy sumo
Uno, czyli jeden jedyny.
Pozdro skurwysyny, PO!
Nawijam prosto z Rotterdamu
A nie z MTV ekranu,
Więc czujesz holenderski towar,
Kiedy obalam kolejny browar.
PSM czyli pamiętaj słowa matki,
Żeby nie zrobić kolejnej wpadki.
Ja robię kolejny krok,
To getto, wytęż swój wzrok.
Moje miasto to czerwone latarnie,
Przyjedź to zobacz, tu zielone jest legalnie
A życie jest proste i banalne, PO!
Więc sprawdź to!
To we praktyce, bo tu lepiej,
Niż w Polsce czy w Afryce,
Odpalam kolejnego bata,
Sowa pozdro dla prawdziwego brata.

[Sowa]:
Popatrz na tego chama,
Co w kieszeni ma więcej niż grama.
Na majku szczery aż do bólu,
Powie prawdę o każdym ciulu.
Jesteśmy w Polsce a nie w Kabulu,
To gdzie mówi się o niejednym ciulu.
Pod każdym blokiem dilerzy,
Co spierdalają jak puszczą nutę w mojej wieży.
Tu zielone handlują, tu crack,
A w mózgu wciąż brak.
Ja się pytam, o co chodzi?
Bo widzę, że ćpają to gówno ludzie młodzi
Nieznana jest przyczyna tej patologii,
Pewnie dzieciaki nie chodziły na lekcje biologii.
Na ulicach pełno patoli,
Ale Sowa rap, ja rap i resztę pierdoli,
A jeśli w ubraniach nie masz moli,
To zadzwoń do Joli
Bo to też mnie pierdoli,
I od tej pory laska zeszła na boczne tory
Ale to inne story i w ogóle sory,
bo ja szanuję kobiety
Chyba, że takie co nie przestrzegają diety,
W dzień zjadają po trzy kotlety
I co chwilę biegają do toalety
Te dziewczyny to pasztety,
ale tak się dzieje w życiu, niestety, niestety, niestety

[Roberto Uno]:
Tu nie Bora, ani Bruno tylko Roberto Uno,
Więc łapy w górę,
Bo inaczej zastrzelę suki bure.
To flow morderca,
Który nie potrzebuje nowego merca,
Tylko potrzebuje nowy dres
I żeby ci puknąć twój adres.
Całe moje życie to styl życia gnoja,
Mam wyjebane na rząd, policję i woja.
Odkąd pierwszy raz jarałem, minęło dużo czasu,
Teraz jaram tyle, że w Holandii nie ma już lasów.
Mój ulubiony kolor to jasny zielony,
Moja ulubiona rzecz to bat skręcony.
Nie łowie ryb, tylko fajczę bita,
Pozdro Roberto Uno, rapu elita. PO!