Tim Skold - Don't Pray

jedna dodatkowa mila, by przekroczyć linię
całuję mego judasza jeszcze jeden raz
umieram... dla twojego grzechu

życie jest proste, życie jest słodkie
perspektywa z dołu, na kolanach, zabije
ciebie od wewnątrz

fortuna i sława
tortura i wstyd
pomyśl dwa razy
zanim coś powiesz

chwała i wina
to wszystko to samo
moja gra
jest twoją porażką

nie módl się za mnie
nie potrzebuję twojej sympatii
nie chcę by twój bóg mnie chronił
nie módl się za mnie
nie potrzebuję twojej empatii
nie chcę by twój zbawca mnie uratował
nie módl się za mnie

nie interesuje mnie jaką książkę cytujesz
twoja trucizna jest moim antidotum
i nie płonę
i nie oddycham

zawiń winę głęboko do wewnątrz
religia jest alibi
czego więcej... mógłbyś potrzebować?

fortuna i sława
tortura i wstyd
ty dalej
nie rozumiesz

chwała i wina
to wszystko to samo
niektóre rzeczy
idą ręka w rękę

nie módl się za mnie
nie potrzebuję twojej sympatii
nie chcę by twój bóg mnie chronił
nie módl się za mnie
nie potrzebuję twojej empatii
nie chcę by twój zbawca mnie uratował
nie módl się za mnie

poświęcasz niewinność
kiedy eliminujesz dekadencję
świętujesz swego wroga
który zaślepi cię i ukradnie twe marzenia

nie potrzebuję twojej sympatii
nie chcę by twój bóg mnie chronił
nie módl się za mnie
nie potrzebuję twojej empatii
nie chcę by twój zbawca mnie uratował

nie módl się za mnie
nie potrzebuję twojej sympatii
nie chcę by twój bóg mnie chronił
nie módl się za mnie
nie potrzebuję twojej empatii
nie chcę by twój zbawca mnie uratował
nie módl się za mnie