Tekst piosenki:
Wszystkie złe rzeczy które chcieli nam życzyć
Przecenianie wartości myślenie jak krytycy
Bez wiary w nas spojrzenia zły traf w miano artysty rapera
Żadna pompowana fala to marzenia niech usłyszą wszyscy
Trojan to taka ładna ksywa pospolity tekst
Lecz nie wiesz że w to miejsce jest takich kolejnych sześć
Wzbijam się w górę robiąc tylko to co kocham
Nie pod wizerunek reszcie udając typa na blokach
Nadal prawda nie leczy żadnego kłamstwa
Patrzę na ludzi szukając powodów do pisania
Nie chcę znać twej dziewczyny ani hajsu marnotractwa
Jestem jak obcy uczę się na nowo życia w barwnych klatkach
Wokół słów, alkoholu, aut z silnikiem większym od czajnika
Panoramy miasta, z mas do domu gdzie różowy świt wita
Zamkniętych drzwi, wywróconych priorytetów
Od ludzi gdzie każdy z nich za pieniądze nie rozlicza błędów
Pamiętam dni kiedy wszystko mnie wkurwiało
To z nich są najlepsze teksty nic tak nie motywowało
Słowa zbijały dekalog na drugi plan tak zostało
Piszę ich tysiące dziennie a nie czuje nerwów mało
Doświadczenie jak deszcz zmywa ze mnie wstyd za stare dzieje
Upadłem nie raz bo po coś było to więzienie
Mentalne nadzieję przekułem kolejny raz by wstać
Proszę nie daj mi odpuścić chcę już przestać się bać
Bratobójczy ogień odpalałem sam w sobie
Wypić, zagrać, wmawiać reszcie jak przygotowałem się na więcej
Te piękne plany odpływają bez detali
Nigdy ich tam nie widziano więc dopowiedz sobie resztę
Byłem nieśmiałym dzieckiem na tyle cichym że wolałem pytać resztę czy w tym sens jest
Że chciałem więcej niż przeżyć dziś wiem nie chcą dobrze rzeczyć
Stawiam znicz za znajomości nie warte Trojana dygresji
Wśród hajsu, alkoholu, aut z silnikiem większym od czajnika
Panoramy miasta, z mas do domu gdzie różowy świt wita
Zamkniętych drzwi, wywróconych piorytetów
Wśród ludzi gdzie każdy z nich za pieniądze nie rozlicza błędów
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):