Underoath - It's Dangerous Business Walking Out Your Front Door

Nie spałem całą długą noc
Tonąłem w moim śnie
Modliłem się o bezpieczne miejsce dla ciebie
I nadszedł czas dla nas by odejść

Czas ucieka, przedłuża się w nieskończoność
a paliwo się kończy
Zdecydowałem, że dzisiaj jest ta noc
Kiedy odłożę miłość na bok
Z pełną prędkością naprzód
Wydaje się, że to jest to miejsce
Które już raz widziałem
Zaplanowana doskonałość, szukana w snach
Mam nadzieję, że to cię zabierze do domu

Moje kłykcie zbielały
Nie ma odwrotu tego wieczoru
Więc pocałuj mnie ostatni raz

Za tym zakrętem, gdzie krzyż będzie rzucać twój cień
Ludzie się razem zgromadzą
By wspomnieć pewien dzień
Kiedy płomienie urosły tak wysoko jak drzewa
A świat zatrzymał się dla ciebie i dla mnie

Moje kłykcie zbielały
Nie ma odwrotu tego wieczoru
Więc pocałuj mnie ostatni raz
(zamknij oczy)
Moje kłykcie zbielały
Nie ma odwrotu tego wieczoru
Więc pocałuj mnie ostatni raz
(więc trzymaj się mocno)
Pocałuj mnie ostatni raz
(zamknij oczy)

Teraz nadam nowe znaczenie słowu "samotność"
Niekończące się noce śnienia o życiu
I o dniach, które powinniśmy byli tu spędzić

Tonę w moich snach, ja tonę w moich snach
Tonę w moich snach, ja tonę w moich snach

Szkło pęka i zatrzymuje się
Myślałem, że teraz już byśmy byli tam
Myślałem, że to będzie trwało dużo krócej niż to

Ból jeszcze nigdy nie był taki olśniewający
Upewniłem się, że masz zapięte pasy
Teraz, możesz iść ręka w rękę
Ręka w rękę,z nim

Moje kłykcie zbielały
Nie ma odwrotu tego wieczoru
Więc pocałuj mnie ostatni raz
(zamknij oczy)
Moje kłykcie zbielały
Nie ma odwrotu tego wieczoru
(więc trzymaj się mocno)
Pocałuj mnie ostatni raz
(zamknij...)