Tekst piosenki:
Ja kaca mam silnego i to normalna rzecz
Browara daj zimnego niech uratuje mnie.
I nie patrz tak z litości, być może wstane zaraz
To prawa są młodości, więc otwórz mi ...
Czy wstanę to pytanie nurtuje mnie od rana.
Ja nie jestem w stanie, cała noc nieprzespana.
Nie wstanę, niech się wali czy ja jestem robotem.
Robota się nie pali to może wstanę potem,
Bo ja dziś jestem nie przytomny, kac dręczy mnie ogromny.
Kolego podaj browara zimnego, nie dopuszczę do tego by
Męczył mnie silny kac.
Ja kaca mam silnego i to normalna rzecz
Browara daj zimnego niech uratuje mnie.
I nie patrz tak z litości, być może wstane zaraz
To prawa są młodości, więc otwórz mi ...
Ja kaca mam silnego i to normalna rzecz
Browara daj zimnego niech uratuje mnie.
I nie patrz tak z litości, być może wstane zaraz
To prawa są młodości, więc otwórz mi ...
Czy wstanę to pytanie nurtuje mnie od rana.
Ja nie jestem w stanie, cała noc nieprzespana.
Nie wstanę, niech się wali czy ja jestem robotem.
Robota się nie pali to może wstanę potem,
Bo ja dziś jestem nie przytomny, kac dręczy mnie ogromny.
Kolego podaj browara zimnego, nie dopuszczę do tego by
Męczył mnie silny kac....
Silny kac....
Silny kac....
Silny kac....
Silny kac....
Ja kaca mam silnego i to normalna rzecz
Browara daj zimnego niech uratuje mnie.
I nie patrz tak z litości, być może wstane zaraz
To prawa są młodości, więc otwórz mi ...
Ja kaca mam zimnego i to normalna rzecz
Browara daj zimnego niech uratuje mnie.
I nie patrz tak z litości, być może wstane zaraz
To prawa są młodości, więc otwórz mi ...
Ja kaca mam silnego i to normalna rzecz
Browara daj zimnego niech uratuje mnie.
I nie patrz tak z litości, być może wstane zaraz
To prawa są młodości, więc otwórz mi ...
Ja kaca mam silnego i to normalna rzecz
Browara daj zimnego niech uratuje mnie.
I nie patrz tak z litości, być może wstane zaraz
To prawa są młodości, więc otwórz mi ...
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (2):