Baranovski - Rozejm

Wstałem z marzeniem, że wszystko zmienię
Że jakoś zakończę to całe cierpienie
Że w końcu się wezmę, wezmę za siebie

Potem się wezmę za całą ziemię
Najpierw spróbuję, tak dla zasady
Ratować lasy i oceany

A później skończę na ludziach
Odpowiedzialnych za wszystkie podziały
Lecz co ja mogę?
Pomiędzy prawdą a Bogiem

Niech świat zwolni
Może ktoś zejdzie z góry i powie:

Ogłaszam rozejm
Już nie będzie wojen
Niech ofiary odetchną, oprawcy znikną
A echa pokoju nie milkną

Ogłaszam rozejm
Zrobiliśmy swoje
Zostawmy za sobą co złe
I tylko niech już zostanie na dobre
O, miłość, tylko miłość
Miłość, o, miłość
Miłość, tylko miłość
Miłość, tylko miłość

Pójdę w to dalej, bo jestem naiwny
Świat ten potrafi być mroczny i zimny
To, co nas spala, niech nas ogrzeje

Zakończmy bajki o piekle i niebie
Niebo jest tutaj, niebo jest z nami
Świat jest gotowy na te wielkie zmiany
Lecz gdy zaczniemy od samych siebie
Może ktoś będzie mógł w końcu powiedzieć:

Ogłaszam rozejm
Już nie będzie wojen
Niech ofiary odetchną, oprawcy znikną
A echa pokoju nie milkną

Ogłaszam rozejm
Zrobiliśmy swoje
Zostawmy za sobą co złe
I tylko niech już zostanie na dobre
O, miłość, tylko miłość
Miłość, o, miłość
Miłość, tylko miłość
Miłość, tylko miłość

Ogłaszam rozejm
Już nie będzie wojen
Miłość, o, miłość

Ogłaszam rozejm
Zrobiliśmy swoje
Miłość, o, miłość
Ogłaszam rozejm