Cypis - 7 Dni Ma Tydzień

Byle ziomki do piąteczku
Wtedy białe we woreczku
Znajdzie swoich właścicieli
No i chuj w dupę niedzieli
Po co komu 7 dni
Pytasz mnie a chuj wi
Wkurwiam się w środku tygodnia
Bo chce płonąć jak pochodnia
Chce wykurwić już w powietrze
W klubie impry są najlepsze
Dziewczyny robią mi palę
Bo dopiero poniedziałek
Wszystkie szlaufy mają wolne
A ja piwo se pierdolnę
Bo zamuła klub zamknięty
Poniedziałek pierdolnięty

7 dni ma tydzień w tym lecę na speedzie
2 piątek i sobota przez dwa dni impreza
trwa 7 dni ma tydzień lecz ja kocham
tylko dwa. Niedziela najgorsza nikt nie
nawidzi tego dnia
(2x)

Budzę się a tu wtorek
Pusty jak po fecie worek
Jebać wtorek w nosie sucho
A w portfelu kurwa krucho
Co odjebać balet srogi
Niech prowadzą mnie nogi
Tam gdzie muza, tam gdzie laski
Tam gdzie DJ tam gdzie wrzaski
Tylko gdzie psycha siada
Nie ma impry nie ma włada
Zapowiada się stypa
Ja pierdole ale lipa
Stypa jak po pogrzebie
Mamy środę proszę ciebie
Coraz bliżej do imprezki
Będzie alko będą kreski

7 dni ma tydzień w tym lecę na speedzie
2 piątek i sobota przez dwa dni impreza
trwa 7 dni ma tydzień lecz ja kocham
tylko dwa. Niedziela najgorsza nikt nie
nawidzi tego dnia
(2x)

Koleżanką wbij na loda
Pytasz czemu bo jest środa
Taka młoda wiec bądź modna
Weź do dzioba jak żeś płodna
A po środzie jest czwarteczek
A toż po nim już piąteczek
No i co w górę szkło
Na imprezę robię wio
Pizda, ogień jestem Bogiem
Te dwa dni dla mnie nałogiem
Ale nałóg zajebiaszczy
Kreska w nos, wódka do paszczy
Po dwóch dniach jest niedziela
I się kończy karuzela
Jedni chodzą do kościoła
A mnie nadal melanż woła
A mnie nadal melanż woła

7 dni ma tydzień w tym lecę na speedzie
2 piątek i sobota przez dwa dni impreza
trwa 7 dni ma tydzień lecz ja kocham
tylko dwa. Niedziela najgorsza nikt nie
nawidzi tego dnia
(2x)