Denis - Jesień w górach feat. Edzio

Pokochałem Twoje oczy pierwszy raz
Nie pamiętam wielu innych dat
Ciągle jesteś tą dziewczynką
Połączeni Yin i Yang

Jesień w górach, szlaki tułań
Na szczycie obejrzymy nocą każdą z gwiazd
Jesień w górach, ptaki w chmurach
Które śpiewają zanim powrócą do gniazd
Odpowiada nam echo
Księżyc rozjaśnia niebo
Jesień, w górach, sami tutaj
Wpatrzeni w swoje oczy jakby zatrzymał się czas

Ref.:
Dla takich chwil
Warto słabości swe pokonać
Dla takich chwil
Paręset metrów nad poziomem morza (2 x)

[Edzio]
O! z Tobą nie było tak łatwo
Z początku byłaś zagadką
Potem mi czegoś zabrakło
Wziąłem za rękę Cię, poszliśmy razem i idąc do góry miałem Ciebie obok
Nic nie musiałem zabierać na trasę, bo wystarczyło że byłem tam z Tobą
Potem patrzyłem na swe odbicie w Twoich oczach
Chciałem coś wyczytać, lecz widziałem tylko obciach
Straciłem już nadzieję, co było a co nie jest,
Co teraz nie istnieje?
Lata mijają, a ja wciąż nie chcę
Z byle kim dzielić się moim szczęściem
Czekam kiedy Ciebie spotkam nareszcie,
Ale nic z tego, znów sam na tej ścieżce

Ref.:
Dla takich chwil
Warto słabości swe pokonać
Dla takich chwil
Paręset metrów nad poziomem morza (4 x)