Fenech-Soler - Lies

Spójrz, spójrz, ja krwawię.
Jak długo, jak długo, dopóki byliśmy zakochani.
Czekać przez, czekać przez Twoje uczucia.
Czy jestem, czy jestem marzycielem?

Chcę, byś skończyła ze mną dzisiaj wieczorem.
Chcę, byś skończyła ze mną dzisiaj wieczorem.

Uważaj, uważaj, ja krzyczę!
Ile razy musisz.

Kłamstwa, kłamstwa.
Mówisz mi niewinne kłamstwa śpiąc z innym mężczyzną.
Kłamstwa, kłamstwa.
Mówisz mi słodkie kłamstwa śpiąc ze wszystkim.

Uważaj, uważaj, ja się ruszam.
Nie przestawaj, nie przestawaj albo nigdy już nie będziemy się ruszać.
Przypatruję się, przypatruję się Twoim uczuciom.
Jestem taki sam czy się zmieniam?

Kłamstwa, kłamstwa.
Mówisz mi niewinne kłamstwa śpiąc z innym mężczyzną.
Kłamstwa, kłamstwa.
Mówisz mi słodkie kłamstwa śpiąc ze wszystkim.

Bo mówisz niewinne kłamstwa, ja mówię tak długo.
Bo mówisz niewinne kłamstwa, ja mówię tak długo.
Bo mówisz niewinne kłamstwa, ja mówię tak długo.
Bo mówisz niewinne kłamstwa, ja mówię tak długo.

Kłamstwa, kłamstwa.
Mówisz mi niewinne kłamstwa śpiąc z innym mężczyzną.
Kłamstwa, kłamstwa.
Mówisz mi słodkie kłamstwa śpiąc ze wszystkim.