Teksty piosenek > F > Filipek > Jebać Fejm feat Szesnasty
2 454 013 tekstów, 31 550 poszukiwanych i 411 oczekujących

Filipek - Jebać Fejm feat Szesnasty

Jebać Fejm feat Szesnasty

Jebać Fejm feat Szesnasty

Tekst dodał(a): Huziorek1 Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): brak Dodaj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): Huziorek1 Edytuj teledysk

Tekst piosenki:

[Zwrotka 1 Filipek]
Jebać fejm, tak ci mówiłem rok temu.
Patrzę na tłumy pozerów, redefiniuję bieg do celu.
Image, pijar, wszystko, co w sumie tu może mi dałoby dużo.
To ciągle za mało bym tańczył jak grają i pożegnał z muzą się.
Sznyt mam na legalu jak kiedyś z undergrandu.
Czuję się jak tak jak Breivik wśród tłumu ministrantów.
Chociaż nie jestem cuchem, to nie wiem czy ogarniesz.
Słuchacie samych pizd-odbierz to personalnie.
Dałem tej muzyce całego siebie, jak nie miałem się komu w domu wygadać.
Dałem tej muzyce całego siebie, choć śmiali się w liceum, że to żenada.
Dałem tej muzyce całego siebie, mówili w pracach, że jestem jebnięty.
Więc wymagam, żebyś był wiarygodny na pętli.
Zawsze gotów na beef, bo tak mnie uczono od dawna na ośce.
Że nie uciekaj gdy chcą Ciebie tu gnoją, bo tak by ziom było tu kurwa najprościej.
Jestem warty dużo więcej niż twój modny raper.
Docenisz jak dorośniesz albo sam zamknę ci japę.

[Refren]
Czasem życie bywa proste.
Docenisz gdy Cię nie stac na Gucci i Lacoste.
Nie wiem czym sobie tu ziomuś definiujesz postęp.
Ja tym, że mówią ciągle, że jestem tym samym gościem.

Od podziemia po mainstream.
Przez bitwy po koncerty.
Od szczyla po te wersy.
Od biedy, aż do pensji.
Jebać wasz tani prestiż.
Wpadam rozgonić festyn.
Chciałem być tu najlepszy.
Więc będę tu najlepszy.

[Zwrotka 2 Szesnasty]
Drinki, palemki, fake it till You make it
Na klipy panienki i rynek jest Twój
Jak spotkasz pozdrów kolegów z Twej branży raperze #bayerFull

Jesteś tłem do memów i generatorem lajków dla nich
I dla papieru to byś dał się kurwa żywcem spalić
Nawet nic nie mów o zasadach ani takie tam...
Jak wieje gównem się obracasz tak jak wieje wiatr

Łoooaa! Rób ten hajs, rób ten fejm, rób co chcesz jeszcze
Się zabezpiecz bo tu będzie niebezpiecznie
Mam jedno życie, życie wieczne
Sorry Tau lecz wiesz, wszyscy skończymy w piekle

Sam bym chciał brać z życia wszystko co najlepsze
Jestem kotem, mam swą karmę, walczę wściekle
Na na na naruchamy fejmu jeszcze
W kalendarzu marzec wiecznie...

[Refren]
Czasem życie bywa proste.
Docenisz gdy Cię nie stac na Gucci i Lacoste.
Nie wiem czym sobie tu ziomuś definiujesz postęp.
Ja tym, że mówią ciągle, że jestem tym samym gościem.

Od podziemia po mainstream.
Przez bitwy po koncerty.
Od szczyla po te wersy.
Od biedy, aż do pensji.
Jebać wasz tani prestiż.
Wpadam rozgonić festyn.
Chciałem być tu najlepszy.
Więc będę tu najlepszy.

 

Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu

Tłumaczenie :


Tekst:

Filip Marcinek

Edytuj metrykę
Rok wydania:

2019

Wykonanie oryginalne:

Filipek

Płyty:

Następny Do Piekła

Komentarze (0):

tekstowo.pl
2 454 013 tekstów, 31 550 poszukiwanych i 411 oczekujących

Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!


Reklama | Kontakt | FAQ Polityka prywatności