Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tekst: |
Gerard Way Edytuj metrykę |
---|---|
Muzyka (producent): |
My Chemical Romance |
Rok wydania: |
2010 |
Wykonanie oryginalne: |
My Chemical Romance |
Płyty: |
Danger Days: The True Lives of the Fabulous Killjoys |
Ciekawostki: |
Utwór napisany dla żony Gerard'a Way'a - Lyn Z |
|
Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!
Komentarze (36):
A teraz no cóż.
Zespół się rozpadł.
Niby od 2019 znowu się zjednoczyli by zrobić trasę koncertową po świecie, ale no.
To już nie to samo.
A ja, która pokochała ich twórczość dopiero latem 2020, czuje się zagubiona
I to nie wiecie jak bardzo zagubiona XD
Ta akurat należy do gatunku mniej lub bardziej otwarcie smutnych piosenek pod przykrywką wesołej i beztroskiej muzyki. Nie umiem tego sprecyzować, ale jest w niej coś niepokojącego, jakby zwiastowała katastrofę, z której człowiek zdaje sobie sprawę, ale nie wie, kiedy nastąpi. Kiedy tego słucham dostaję deja vu, ale nie wiem nawet, z czym jest związane. Po prostu kojarzy mi się z jakąś abstrakcyjną rzeczą i mam wrażenie, że powinnam o czymś wiedzieć, powinnam sobie o czymś przypomnieć, powinnam coś zrobić, ale... nie wiem co. Zupełnie jakby ta piosenka chciałaby mi coś przekazać, albo mój mózg chce coś sobie tą piosenką przekazać, i tłucze mi się to po umyśle bez większego rezultatu.
Pokaż powiązany komentarz ↓
Pokaż powiązany komentarz ↓
Pozdrawiam. (:
Pokaż powiązany komentarz ↓
A w ogóle to ja się dziwię że on sobie kogoś znalazł; PRZECIEŻ TO GEJ! Jak można się zakochać w homoseksualiście, chyba już każdy zauważył że się całował z Frankiem.
Pokaż powiązany komentarz ↓
uwielbiam go słuchać huśtając się na huśtawce przed moim domem;p mam wtedy w głowie mnóstwo pięknych wspomnień:)
Utwór cudowny. I wcale nie psuje klimatu płyty.. to, że jest spokojniejszy od innych utworów nie znaczy, że gorszy.
Piosenka sprawia, że zamykam oczy i widzę swoich przyjaciół, wracają wspomnienia..
Cieszę się, że Chemiczni stworzyli utwory, które odbiegają nieco od ich stylu. Chociaż w sumie to właściwie jest ich styl-zaskoczenie.
Nie mogę się wręcz doczekać ich najnowszej płyty, aż mnie rozsadza. Swoją drogą to nawet się cieszę, że powracają mroczne czasy (;
http://forum.mychemicalromance.com.pl/viewtopic.php?f=1&t=2899
interpretacja DangerDays.
Wracając do DD- moim zdaniem na tej płycie nie ma najgorszego kawałka, każdy jest dobry na swój chemiczny sposób.
Chemiczni już latem wydadzą nową płytę i każdy chyba tutaj ma nadzieję, na jakieś ostrzejsze brzmienia. Osobiście bym nie chciała kolejnego kawałka rodem z PLANETARY (GO!), za bardzo energiczna, za wesoła, za rytmiczna jak dla mnie. MCR nas zaskoczy, to wiem na pewno.
@ChemicalGirl224 nie rozumiem, dlaczego cały czas podkreślasz "fankami,fankami". Przecież jest chyba tutaj ktoś płci męskiej, prawda?
Kiedy tą piosenkę usłyszałam od razu przypomniały mi się czasy dzieciństwa i same dobre wspomnienia :)
Ja nadal ich odkrywam bo słucham od niedawna ale już zdążyłam się uzależnić od ich muzyki :)
Każdy przecież interpretuje wszystko na swój sposób i myślę , że to jest sparawa każdej z nas.
Nawet kiedy jest coś, co nam się nie podoba, trzeba zachować szacunek dla drugiej osoby.
Jesteśmy fankami MCR? To powinnysmy się chociaż szanowac. x)
I może pisać negatywne komentarze, może czasem wystarczy....po prostu zostawić "gorsze" piosenki i zająć się tymi które lubicie...? Nikt wam nie każe słuchać tego czego nie lubicie :)
Propo piosenki, bardzo mi sie podoba<333 Czasem warto posluchać czegoś spokojniejszego i się rozmarzyć.
Bardzo się cieszę, że jest szczęśliwy z Lin-Z . Może część tych, którzy nie lubią tej piosenki , bo po prostu im zazdrości...?
Pozdrawiam fanów i fanki :***