Paramore - Future

Hayley Williams, Taylor York

Hayley Williams, Taylor York

2012

Paramore

Paramore

Hayley w wywiadzie dla ARTISTdirect: "Ta piosenka jest zwyczajnie szczęśliwym przypadkiem. Uwielbiam ten utwór! To coś, co grałam sobie na gitarze zaraz po tym, jak Josh i Zac odeszli. To była stara piosenka. To było coś starego, co wciąż i wciąż podgrywałam sobie na gitarze. Nie była ukończona. To było tylko kilka linijek. Pokazałam to Taylorowi cztery czy pięć miesięcy później. Jeśli przyjrzysz się osi czasu, to było to na długo przed rozpoczęciem tworzenia albumu. To było coś, co na nowo wypłynęło. Zapisałam to w nagraniach na moim iPhonie. Przechodziłam przez wszystkie te pomysły, przy pomocy których chcieliśmy poprawić dema. Graliśmy sobie to już od długiego czasu. Wreszcie pewnego dnia byłam w studio z Jeremym, Taylorem i Justinem Meldal-Johnsenem. Justin mówił „Grajcie mi to już! Zobaczymy, czy możemy coś wykombinować tekstowo”. Nie żartuję, to, co nagraliśmy tamtego dnia, grając po prostu na żywo w salonie studia, znajduje się na płycie. Tak to się skończyło. Druga połowa to jak chłopaki grają w Sunset Sound. To naprawdę wyjątkowa piosenka. Dla mnie jest niebywale emocjonalna." o tekście: "To trochę jakby część mnie uświadamiała sobie, że ruszenie naprzód jest lepsze niż taplanie się w przeszłości. Mam tendencje do bycia niezwykle nostalgiczną osobą. Mogłabym napisać książki i miliony albumów o uczuciu albo czymś, co przeżywałam w wieku 16 czy 17 lat, ale jaki byłby tego sens? Jest we mnie właśnie 24letnia osoba, która doświadcza nowego życia i nowych rzeczy, które są prawdopodobnie ważniejsze niż rzeczy, z którymi zmagałam się, będąc nastolatką. Są rzeczy, z którymi musze zmagać się teraz. Istnieją rzeczy, z których świętowania się cieszę. Istotnym było dla całego krążka, by stał się on odą do przyszłości. Zgaduję, że ta piosenka, na długo zanim rozpoczęliśmy proces tworzenia nagrań, ukształtowała mój proces myślowy, to, gdzie się kierujemy i gdzie musimy iść. Byłam tak zmęczona przerabianiem przeszłości. Mieliśmy tak wiele wywiadów w jednym czasie na temat tego, co dzieje się w zespole oraz tych wszystkich ciemnych, negatywnych sytuacji. Miałam już tego dość. Więc to był mały utwór, który pomógł nam przetrwać wiele." Jest to ulubiona piosenka Taylora z tego albumu