The Weeknd - Live For ft Drake

Bycie trzeźwym przez dzień
Za bardzo mnie dołuje
Wciąż próbują mnie spowolnić
Chcą mi mówić, jak mam żyć
Mam zamiar stracić kontrolę
Cóż, oni mogą patrzeć, jak przepierdalam wszystko w jedną noc
Jestem w swoim mieście w lecie
Zakładam moro, skórzane buty
Całuję dziwki w klubie
One chcą trójkąt, potem...
Wydam wszystko, wchodzę w to, pieprzyć dochód
Ja i moje czarnuchy nigdy nie będziemy spłukani
A ty musisz robić to wszystko
Zeby dowiedzieć się, gdzie cię to zaprowadzi
Żyjemy marzeiami, na które nie mogliśmy sobie pozwolić
Teraz siedzimy na tylnym siedzeniu mówiąc:



To jest gówno dla którego żyję
Z ludźmi za których mógłbym umrzeć


To gówno za które żyję
To gówno za które mógłbym umrzeć
To gówno, którego nie możesz udawać stary
To gówno, do którego potrzebujesz Boga
Myślisz, że jak długo
Będzie to trwało zanim wy wszyscy upadniecie
To poważne pytanie
Bo poważnie kwestionuje was wszystkich
Objechałem cały świat w trasie
Wydawałem kasę we wszystkich centrach
Oni znają moją historię, wady i wszystko
Wciąż mam płyty wiszące od ściany do ściany, ziomek
Ona proponowała strip tease
Ale nie wyglądała jak Demi Moore
W biodrach 45, w talii na 24*
W mieście jest miłość
Wciąż krzyczę XO**, gdy leje się Henny***
Ale jestem TYM chłopakiem, nie zwykłym chłopakiem
Myślałem, że po co w tym jestem?
Skręcam to***, mam dziwki jak Prince
Ale oni wiedzą, że jestem królem
Ziomy mogą nosić te rzeczy****
Jeśli go złapią, będzie w domu przed wiosną
Rzeczy, którymi nie powinienem się dzielić, mam na myśli
dla dobra mojej kariery
Nie próbuje szpanować
Po prostu mówię prawdę, przyrzekam
To jest gówno dla którego żyję
Z ludźmi dla których mógłbym umrzeć
To gówno, którego nie możesz udawać stary
To gówno do którego potrzebujesz Boga
To te gówno o którym musimy porozmawiać osobiście
To jest same gówno, nad którym muszę popracować, ale wiem, ze widzisz mnie pracującego
Ziomek, szampan

* wymiary w calach
** XO - nazwa wytwórni The Weeknd'a
*** Hennessey (alkohol)
**** broń