1125 - Dość Bierności

Mam już dość poniżania przez zwykłych skurwieli
ustawiania przez ludzi niby z wyższych klas
wdzierają się na siłę bez pytania w moje życie
chociaż wiedzą, że potrafię pokierować nim sam

zejdź z mojej drogi
nie chcę być taki jak ty
pełen chciwości i egoizmu
nie wchodź mi w drogę ona należy do mnie
ja już wybrałem i jestem z tego dumny

by przetrwać w dzisiejszych czasach muszę być twardy
siła rosnąca we mnie pomoże mi w tym
zbyt dużo do stracenia mam
chowając głowę w piasek, poddając się bez walki
jałowym gadaniem nie dojdę do niczego
już zrobiłem pierwszy krok pokonując strach
własną przyszlość tworzę sam

zejdź z mojej drogi
nie chcę być taki jak ty
pełen chciwości i egoizmu
nie wchodź mi w drogę ona należy do mnie
ja już wybrałem i jestem z tego dumny

własną przyszlość tworzę sam
nigdy więcej twych fałszywych rad
nie wchodź mi w drogę ona należy do mnie
ja już wybrałem i jestem z tego dumny

by przetrwać w dzisiejszych czasach muszę być twardy
siła rosnąca we mnie pomoże mi w tym
zbyt dużo do stracenia mam
chowając głowę w piasek, poddając się bez walki
jałowym gadaniem nie dojdę do niczego

już zrobiłem pierwszy krok pokonując strach (x2)

Mam już dość poniżania przez zwykłych skurwieli
ustawiania przez ludzi niby z wyższych klas
wdzierają się na siłę bez pytania w moje życie
chociaż wiedzą, że potrafię pokierować nim sam (x2)

zejdź z mojej drogi
nie chcę być taki jak ty
pełen chciwości i egoizmu
nie wchodź mi w drogę ona należy do mnie
ja już wybrałem i jestem z tego dumny