Access - Doubt and Trust

Biegnę przed siebie i nie rozglądam się dookoła,
Jeszcze długa droga, by odnaleźć spokój.
Przelotne spojrzenie ogranicza mnie, pozostawiając w odosobnieniu.

Niebo nie obawia się podążających ku niebu,
Nie obawia się bycia kontrolowanym.
Oślepiające światło,do którego dążę, odmieni to wszystko.

Jak daleko zajdziesz bez litości dla kogokolwiek?

Z dala od światła, rodzi się mrok.
Ponieważ kłamstwa przesłaniają prawdę
Oszustwa kaleczą naszą duszę.

Możemy nigdy nie wyjść z tej niekończącej się nocy,
ale ten mały, egoistyczny sen przypomina nam, że jutro też jest dzień.
Jeżeli tylko zaakceptujemy grzechy i ból jaki przyniosą.

W uchu rozlega się szept: "Pragnę wszystkiego"
Bez pościgu za tym co tracę,
Moje dłonie błagające o odpoczynek nie odczuwają chłodu

Jeśli zostawiłaś po drodze miłość to na moich ustach

Tylko światło daje życie ciemności
Ciepło przyciąga zwątpienie i przeciera sobie szlak do moich myśli

To, co przyrzekłem głęboko w sercu, które przeniknęło twoje,
Nie zważa na trwałą bliznę i wypala się na mojej skórze
Zanim zniknie w szczelinie wyrytej przez czas

Z dala od światła, rodzi się mrok.
Ponieważ kłamstwa przesłaniają prawdę
Oszustwa kaleczą naszą duszę.

Możemy nigdy nie wyjść z tej niekończącej się nocy,
ale ten mały, egoistyczny sen przypomina nam, że jutro też jest dzień.
Jeżeli tylko zaakceptujemy grzechy i ból jaki przyniosą.