Tekst piosenki:
Setki lat wstecz bez żalu wiesz stos ze mną by spłoną ,
bo mam swój cel, a życia bieg ustalam ja nie Bej
Nieważny czas zawsze będę chciała być oświeconą
choć dawniej za rozwój kobiet karano jak za grzech
feministyczna krew, ale rozsądek też z nią płynie
Wszystko z umiarem walki dźwięk omijam niczym śmierć
być może też ogarne się żona pomoc w rodzinie
lecz nigdy nie odbierzesz mi autonomi to wiedz
Chcę Kochać Cię tak mocno że zapomnę o rozsądku
lecz Czarownicy gen nie pozwala mi wiesz
bycie samotną wciąż to też jest nie w porządku
lecz musiałbyś być tak silny jak ja, ja mocna tak jak Twoja pierś
Bo to trudne niestety jak w Fawelach przepych
jak będzie dobrze gdy rak Cię żre
emancypacja i ciepło kobiety nie zawsze idą łeb w łeb
chcę podać ci dłoń przytulić swą skroń do ciepłej klatki z biciem w niej
lecz póki co picie wypełnia tą lukę i nie zanosi na zmianę się
wypełnia tą lukę lecz dlaczego płaczę miałam być twarda wiem wiem
pokazać ci słabość w świecie bez sumień to tak jak strzelić sobie w łeb
pokazać ci łzę gdy mnie nie rozumiesz bo tylko czaruje i kuszę cię
to dlaczego chce wiedzieć ciągle co czujesz ?
i jak pojmujesz całą mnie ?
Więc dziś, pozwól czarować mi
i nie, nie gwiezdy pył przybliży nas do obcych sił
więc mi musisz zaufać mi x 4
musisz zaufać Czarownicy
Potrafię wspierać przekaz mów na mnie Siostra Fox
poltergeist na głośnikach wiem to dla Ciebie szok
polski kobiecy rap to polski raport
jestem taka jak Ty, jestem lepsza niż on
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):