Tekst piosenki:
- Wyjeżdżam. -
Wyjeżdżam na stałe.
- Żegnajcie, przyjaciele...
- Właściwie - już wyjechałem -
będzie weselej.
- Odchodzę. -
Odchodzę z hałasem.
Żegnajcie, rozmowy zawiłe.
Wypijmy, panowie. - Za wasze!
- Będzie milej. -
Żegnaj, bądź zdrów, ideale!
Wychodzę. - Gdzie są oklaski?
- Byle dalej...
- Trzydziestka. -
Trzydziestka na karku.
To nic, że staro umieram.
Wychodzę tą ciasną szparką.
Po co - nigdy?
Lepiej - teraz.
Akurat - nie starszy, nie młodszy.
I jeszcze nie ułomek.
I we łbie nie trzy po trzy.
- Basta. -
- Skończone. -
- Pamiętam - kto rady dawał:
- Wychodzić należy z balu,
kiedy najlepsza zabawa.
- Bez żalu. -
- Odwagi:
Skleroza mnie jeszcze nie gniecie,
chłodek mnie jeszcze nie trzęsie...
- Umrzeć, to znaczy przecie -
wyjechać.
- W pewnym sensie...
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):