Teksty piosenek > A > Alex Turner > A Choice Of Three
2 576 902 tekstów, 31 807 poszukiwanych i 951 oczekujących

Alex Turner - A Choice Of Three

A Choice Of Three

A Choice Of Three

Tekst dodał(a): xOlantax Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): stillnessintime Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): xOlantax Edytuj teledysk

Tekst piosenki:

In the tunnel I noticed I had a choice of three. While I thought it very kind of them to offer me this, I do wonder if they realised what a dilemma they were sending to face me.
The trouble was, if I looked at your reflection in the left window I missed the actual image of you and your reflection in the right. And if I looked in the right I had the same problem but the other way around.

At first I thought I should probably settle on one of the mirrors as they were soon to disappear, but that idea quickly wilted, and my attention was drawn back to the center, occasionally checking on either side.
I must say I did question the authenticity of your nap a few minutes before. As the train left Loughborough I suspected it could've been a device to avoid conversation. I'd barely considered this for a moment, however, when a heavy breath and a gulping sound that I decided would be too embarrassing to fake led me to conclude that your nap wasn't fraudulent.

I found it difficult to concentrate on anything else as you slumped beneath your coat. Delighted that we'd waited until this hour to travel so the evening sun got its opportunity to skip across those sleeping cheeks, but unnerved by the prospect of being removed from the opposing chair to yours. I knew it was reserved but hoped that whoever had reserved it had fallen over.

It looked as if today I'd be safe. The train wasn't too busy but I did take a moment to recall the time when I was less fortunate. I remembered it with a chilling vividity we were on the way to Brighton. I knew it was going to be his seat as soon as I saw him on the platform, unzipping, checking, zipping, and rechecking things.
Something about his face suggested that he had for years had a mustache and had not long since removed it. He wasn't going to think twice about disposing of me, especially considering then he'd get the chance to sit with you.

Though his hiking boot-march through the carriage was rather revolting, it wasn't this that made my hands tense up into sour claws of nausea. It was the way he said it.
"You're in my seat." No "excuse me," no polite uncertainty, just the rigid, hideous fact. The thud with which it landed expelled all my preparation. Before I remembered my plans to pretend to be asleep, deaf, French, or only sat there because someone else was in my seat, I was walking to find another vacancy.
I ended up dwelling unhappily beside a girl with a boys bum. I knew that because she walked too far past when she returned to one of what I thought to be two empty seats when I sat myself there. I fidgeted until our reunion on the platform, where you brutally informed me "That man was really rather pleasant, actually."

Today I thought I'd better make sure that couldn't happen again and I pulled the ticket from the top of my seat. It took a few attempts and the facade of hanging a jacket to finally complete. I was terribly cautious. There's a threat of punishment for such deeds by fine as far as I understand, but those shackles were at the back of my mind as I crushed the reservation in my hidden fist. Folding and squeezing as if it were that beast on the way to the seaside. Fortunately, there was no retribution. If anything the train got quieter as the journey continued.

And so in the tunnel, unable to decide, my head flicked through this trilogy of angles, angel after angle, until we were out the other side. My frantic twitching no doubt caused the man at the adjacent table to narrow his eyes at the very least, I imagine.
I don't know for sure.
I didn't have time to add him to the cycle.

 

Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu

Tłumaczenie :

Pokaż tłumaczenie
W tunelu zauważyłem, że mam wybór z trzech. Choć bardzo miło z ich strony było mi to zaoferować, to zastanawiam się, czy zdawały sobie sprawę, przed jakim dylematem mnie postawiły.
Problem był w tym, że jeśli patrzyłem na Twoje odbicie w lewym oknie, traciłem Twój rzeczywisty obraz i Twoje odbicie po prawej. A jeżeli spojrzałem w prawo, miałem ten sam problem, ale na odwrót.

Na początku pomyślałem, że powinienem raczej zdecydować się na jedno z luster, gdyż miały one wkrótce zniknąć, ale ten pomysł szybko zgasł i moja uwaga skoncentrowała się z powrotem na środku, sporadycznie sprawdzając którąś ze stron.
Muszę powiedzieć, że wątpiłem w autentyczność Twojej drzemki kilka minut wcześniej. Kiedy pociąg opuścił Loughborough podejrzewałem, że może być podstępem, by uniknąć rozmowy. Rozważałem to jednak zaledwie przez moment, kiedy ciężki oddech i dźwięk przełykania śliny, który jak zdecydowałem był zbyt wstydliwy na udawany, doprowadziły mnie do wywnioskowania, że Twoja drzemka nie była oszustwem.

Trudno mi było koncentrować się na czymkolwiek innym, gdy ty zapadałaś się pod swoim płaszczem. Uradowany, że poczekaliśmy z podróżą do tej godziny, że wieczorne słońce dostało okazję poskakać przez te śpiące policzki, ale wytrącony z równowagi przez perspektywę bycia przeniesionym z siedzenia naprzeciwko Twojego. Wiedziałem, że było zarezerwowane, ale miałem nadzieję, że ktokolwiek je zarezerwował, nie przyjdzie.

Wyglądało na to, że dzisiaj będę bezpieczny. Pociąg nie był zbyt zatłoczony, jednak poświęciłem moment na przywołanie chwili, kiedy miałem mniej szczęścia. Przypomniałem sobie o niej z przyprawiającą o dreszcze wyraźnością, byliśmy wtedy w drodze do Brighton. Wiedziałem, że to będzie jego siedzenie od razu jak zobaczyłem go na peronie, rozpinającego, sprawdzającego, zapinającego i ponownie sprawdzającego rzeczy.
Coś w jego twarzy sugerowało, że przez lata miał wąsy i nie minęło dużo czasu odkąd je usunął. Nie zamierzał długo się zastanawiać nad pozbyciem się mnie, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że dostanie wtedy szansę usiąść z Tobą.

Chociaż marsz jego butów trekingowych przez wagon był dosyć odrażający, to nie on sprawił, że moje ręce naprężyły się w kwaśne szpony mdłości. Był to sposób, w jaki to powiedział.
„Jesteś na moim siedzeniu.” Żadnego „przepraszam”, żadnej grzecznej niepewności, tylko sztywny, ohydny fakt. Łomot, z jakim wylądował, przekreślił wszystkie moje przygotowania. Zanim przypomniałem sobie o moich planach, by udawać śpiącego, głuchego, francuza, albo że usiadłem tam tylko dlatego, że ktoś inny był na moim siedzeniu, szedłem znaleźć inne wolne miejsce.
Skończyłem umiejscawiając się nieszczęśliwe obok dziewczyny z chłopięcym tyłkiem. Wiedziałem to, bo poszła za daleko zanim zawróciła do jednego z dwóch miejsc, które wydały mi się wolne, kiedy tam usiadłem. Wierciłem się aż do naszego ponownego spotkania na peronie, gdzie brutalnie mnie poinformowałaś „Ten mężczyzna był na prawdę całkiem miły”.

Dzisiaj pomyślałem, że lepiej upewnię się, że to się nie powtórzy i wyciągnąłem bilet z góry mojego stanowiska. Musiałem przebrnąć przez kilka prób i fasadę wiszącej kurtki by wreszcie się udało. Byłem strasznie ostrożny. Jest zagrożenie karą grzywny za takie czyny, z tego co mi wiadomo, ale te kajdany były z tyłu mojej głowy, kiedy gniotłem rezerwację w ukrytej pięści. Zaginając i zgniatając, jak gdyby była tą bestią w drodze na wybrzeże. Na szczęście nie było żadnej kary. Jeśli już, pociąg ucichł z upływem podróży.

Tak więc w tunelu, niezdolna do zdecydowania, moja głowa kartkowała tą trylogię punktów widzenia, anioł za punktem widzenia, aż byliśmy na zewnątrz drugiej strony. Moje gorączkowe drgnięcia bez wątpienia sprawiły, że mężczyzna siedzący przy sąsiednim stoliku przynajmniej zmrużył swoje oczy, tak przypuszczam.
Nie wiem na pewno.
Nie miałem czasu dodać go do cyklu.

Historia edycji tłumaczenia

Tekst:

Alex Turner

Edytuj metrykę
Rok wydania:

2008

Wykonanie oryginalne:

Alex Turner

Płyty:

Late Night Tales: Matt Helders

Ciekawostki:

Była to pierwsza krótka historia napisana przez Alexa, która znalazła się na kompilacji jego kolegi z zespołu, Matta Heldersa.

Komentarze (0):

tekstowo.pl
2 576 902 tekstów, 31 807 poszukiwanych i 951 oczekujących

Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!


Reklama | Kontakt | FAQ | Polityka prywatności | Ustawienia prywatności