Andrzej Tomecki - Mini-mini

Mama do taty rzekła przed laty:
Mój mężu, rozchmurz twarz
Zrzedła ci mina, że zamiast syna
Dwie córki naraz masz

Nie do wiary, czy to czary
Jak rozróżnić mamy je?
Obie śliczne, identyczne
Tak jak wody krople dwie

Dwie mini-mini córeczki
Dwie mini-mini laleczki
Dwa noski niby kuleczki
Śmieszne to
Na głowie każdej z dziewuszek
Jest mini-mini blond puszek
Podobny każdy paluszek - o!

Panienki rosną i z każdą wiosną
Przybywa nowy kram
Wciąż ekstra ciuszek dla swych dziewuszek
Kupuje tato sam

Nie do wiary, po dwie pary
Pantofelków, pończoch, fig...
Stroje nowe, jednakowe
Nie odróżnia dziewcząt nikt!

I mini-mini spódniczki
I mini-mini staniczki
Na mini-mini guziczki
Zapnie się
I mini-mini haleczki
Tu w mini-mini ząbeczki
Ach, jakie piękne córeczki dwie!

Pewien młodzieniec kochał szalenie
Obie siostrzyczki te
Lecz w tym ambaras, że z dwiema naraz
Nie mógł ożenić się

Nie do wiary, czy to czary
Sprawa trudna, bądź co bądź...
Obie śliczne, identyczne
Którą więc za żonę wziąć?

Nie umie wybrać, nie umie
Aż raz na plaży gdzieś w tłumie
Gdy w mini-mini kostiumie
Ujrzał je
Bez mini-mini spódniczek
Są mini-mini różnice
Więc którą wybrać, nareszcie wie