Teksty piosenek > A > Aqua Timez > Himawari
2 506 969 tekstów, 31 578 poszukiwanych i 375 oczekujących

Aqua Timez - Himawari

Himawari

Himawari

Tekst dodał(a): Nanatsusaya Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): Krzysztex Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): Avarothus Edytuj teledysk

Tekst piosenki:

Kumo ga himawari wo tojikometatte
Karera wa taiyou wo shinjiteru
Hiai wo tsuchikai chinmoku no ura de
Kibou wo nomikomi toki wo matteru
Tatoeba kanashimi mo komezu ni
Ai wo utaeru kai? Sono toushindai no ai wo

“Ningen” hito to hito to no aida ni
Nani wo hagukumu katte koto darou
Yuujou deari aijou deari
Kodoku deari yuuki mata yume deari
Nan no kakehiki mo naku
Sore wo kotoba nishita toki ni
Hitotsu no uta ga umareru hadaka no uta ga

Todokezu jimai no “Arigatou” ya
“Gomen nasai” wa kazoe kire nai
Tada koko ni waku kibou wo nashitogeru tame ni
Susumu yo furimukazu ni
Omoide ni bura sagatteru hima wa ore ni wa nai
Motto kagayaku mirai wo misue
Kono genjitsu wo fumi shimeru yo
Tokubetsu na mono nante nanimo nakute ii
Tada watashi rashiku aritai
Suri kireta kotoba wo
Hi no hikari ni sukashi hokorashiku utai tsuduketai
Jinsei wa hakanai yume wo tabi suru koto ja nai sa
Mou wakaru shiawase nante
Kotoba mo wasurete hashirunda

Namida no sunzen ni wa kotoba ni mo nara nai
Honto no kimochi ga atta
Nanimo tsutaerarezu hohoemi de kakushita
Subete no kanashimi wo koko ni toki hanatsu yo
Koko de owaraseru yo kinou no jibun wo

Shizumari kaeru kokoro no izumi
Momiji ga ichimai ukanderu
Nagameteru dake ja nanimo kawara nai
Tachiagari nanika hajimerunda
Karappo no tori kago wo
Soko ni oki atarashii basho de
Arifureta kiseki ni hikari wo tomoshite yukereba ii
Jinsei wa nanika ni tachi mukau tame ni
Aru to itte mo kagon ja nai
Mae dake wo muite arukou
Yokei na mono wo ushinau tame ni mo
Shidai ni hitai ni ase ga hikaru
Sorega ikigai to ieru hi mo mou chikai
Tassei no namida de hoho wo nurase you

Dareka no sei ni shite tari nai mono
Bakari kazoete owaritaku nai kara
Nisemono no tsubasa wo tataminde arukunda
Miageru sora ga naniiro demo kamawa nai sa
Hikari wa koko ni aru kara ikite yukou

Sora ni nanairo ga nijimu gogo
Aoi sora no houyouryoku kaze no atsumaru basho
Yorokobi mo kanashimi mo ajiwai tsukusu koto
Manikyua no youn i hagare ochi ta uso
Hadaka no kokoro ooki na yume
Chiisa na shiawase kimi no namida wa nanimo machigatte nai
Tsurai no wa hitori dake ja nai sa
Dare datte mogaiteru
Konna ore demo mirai wo houki shita koto wa nai
Mawari michi ni ironna koto wo oshiwari nan to katatteru
Yami wo tsureta mama de ii
Tonikaku ashita ni mukatte hashirou

Hikari no sasu hou he hikari no sasu hou he
Susumou ze susumou ze
Fu kakkou de ii doromamire de ii

Tada taiyou ni mukatte isshin ni saku
Ano himawari no you ni...

 

Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu

Tłumaczenie :

Pokaż tłumaczenie
Słoneczniki

Nawet kiedy chmury zasłaniają słonecznikom niebo, nie przestają one wierzyć w słońce,
Za ciszą, która uprawia smutek,
Czekają na czas, kiedy będą mogły zrozumieć swoje nadzieje,
Na przykład, gdybyś nie znał smutku,
Czy wciąż śpiewałbyś o miłości?
To życie wymierzyło miłość,
Wpasowało ją w przestrzeń między ludźmi, między poszczególnymi osobami,
Jak myślisz, co w niej rośnie?
Przyjaźnie, miłość, samotność, odwaga i sny,
Kiedy nie ma żadnej strategii, a musisz to wyrazić słowami,
Rodzi się jedna piosenka, goła piosenka.

Ile już razy nie byłem w stanie powiedzieć „dziękuję” albo „przepraszam”, nie umiem policzyć,
Tylko tutaj, żeby wypełnić moją rosnącą nadzieję,
Będę szedł naprzód, bez odwracania się,
Nie ma już pożegnań, wiszących w mojej pamięci,
Kiedy patrzę w rozpromienioną przyszłość, planuję wejść w rzeczywistość,
Okej, nie muszę być kimś niezwykłym,
Chyba chcę po prostu być zwykłym mną,
Chcę wciąż dumnie i wspaniale wyśpiewywać te zdarte słowa w świetle słońca,
Życie nie jest podróżą przez przelotny sen,
Już zrozumiałem szczęście,
Zapomniawszy nawet te słowa, uciekam.

Kiedy byliśmy na krawędzi płaczu i nawet słowa nie pomagały,
Były jeszcze prawdziwe uczucia,
Nie mogąc wyrazić swoich uczuć, chowaliśmy je za uśmiechem,
Dajmy upust całemu temu smutkowi, tu i teraz,
Chcę zakończyć istnienie mojego wczorajszego ja tu i teraz.

Pewna jesień pokolorowała liść, unoszący się na powierzchni wody, w fontannie serca, które ucichło,
Samo gapienie się nic nie zmieni,
Zacznij z jakimś początkiem,
Pusta ptasia klatka została porzucona w tamtym miejscu, nowym miejscu,
Pośród pospolitych cudów, jest fajnie podkręcić trochę światło,
Nie jest przesadą mówienie, że powinieneś istnieć, żeby móc stawić czoła wszystkiemu w życiu,
Idźmy, kierując się gdziekolwiek, byle naprzód, nawet jeżeli to oznacza,
Że musimy stracić kilka rzeczy, których nie potrzebujemy,
Stopniowo, pot zacznie błyszczeć na naszych czołach,
Tego dnia odzyskamy powód do życia,
Jesteśmy już blisko,
Zamoczymy nasze policzki łzami zwycięstwa.

Oskarżyłem tylko te najmniej odpowiednie rzeczy, bo nie chciałem wyliczać ich wszystkich,
Idę, złożywszy skrzydła kłamcy,
Nie widziałem jaki kolor miało niebo, kiedy spojrzałem do góry, ale nie obchodziło mnie to,
Ponieważ światło jest tutaj, dlatego żyjmy.

Siedem kolorów rozchodzi się na wyrozumiałości popołudniowego, modrego nieba,
Wiatr się tu zbiera,
Znaczenie szczęścia i smutku się wyczerpało,
Ściągnij rzucone kłamstwa, jak lakier do paznokci,
Nagie serce, wielkie marzenia, małe szczęście,
Twoje łzy nie popełniają błędów,
Ból nie jest samotny; Każdy jest,
Nawet taka osoba jak ja nie poddała się,
W otaczających nas miastach jesteśmy uczeni różnych rzeczy,
Mimo wszystko, mamy poczucie własnej wartości,
Okej, możemy wziąć nasz mrok z nami,
Tak czy inaczej, biegnijmy w stronę jutra.

W stronę blasku światła, w stronę blasku światła,
Idź naprzód, idź naprzód,
Możesz być niezdarny, możesz być ubłocony, okej.

Jak te słoneczniki, które rozkwitają całym swoim sercem,
Zwracając się w stronę słońca.

Historia edycji tłumaczenia

Autor:

(brak)

Edytuj metrykę

Komentarze (1):

Krzysztex 10.04.2012, 16:56
(0)
Moje tłumaczenie:


Słoneczniki

Nawet kiedy chmury zasłaniają słonecznikom niebo, nie przestają one wierzyć w słońce,
Za ciszą, która uprawia smutek,
Czekają na czas, kiedy będą mogły zrozumieć swoje nadzieje,
Na przykład, gdybyś nie znał smutku,
Czy wciąż śpiewałbyś o miłości?
To życie wymierzyło miłość,
Wpasowało ją w przestrzeń między ludźmi, między poszczególnymi osobami,
Jak myślisz, co w niej rośnie?
Przyjaźnie, miłość, samotność, odwaga i sny,
Kiedy nie ma żadnej strategii, a musisz to wyrazić słowami,
Rodzi się jedna piosenka, goła piosenka.

Ile już razy nie byłem w stanie powiedzieć „dziękuję” albo „przepraszam”, nie umiem policzyć,
Tylko tutaj, żeby wypełnić moją rosnącą nadzieję,
Będę szedł naprzód, bez odwracania się,
Nie ma już pożegnań, wiszących w mojej pamięci,
Kiedy patrzę w rozpromienioną przyszłość, planuję wejść w rzeczywistość,
Okej, nie muszę być kimś niezwykłym,
Chyba chcę po prostu być zwykłym mną,
Chcę wciąż dumnie i wspaniale wyśpiewywać te zdarte słowa w świetle słońca,
Życie nie jest podróżą przez przelotny sen,
Już zrozumiałem szczęście,
Zapomniawszy nawet te słowa, uciekam.

Kiedy byliśmy na krawędzi płaczu i nawet słowa nie pomagały,
Były jeszcze prawdziwe uczucia,
Nie mogąc wyrazić swoich uczuć, chowaliśmy je za uśmiechem,
Dajmy upust całemu temu smutkowi, tu i teraz,
Chcę zakończyć istnienie mojego wczorajszego ja tu i teraz.

Pewna jesień pokolorowała liść, unoszący się na powierzchni wody, w fontannie serca, które ucichło,
Samo gapienie się nic nie zmieni,
Zacznij z jakimś początkiem,
Pusta ptasia klatka została porzucona w tamtym miejscu, nowym miejscu,
Pośród pospolitych cudów, jest fajnie podkręcić trochę światło,
Nie jest przesadą mówienie, że powinieneś istnieć, żeby móc stawić czoła wszystkiemu w życiu,
Idźmy, kierując się gdziekolwiek, byle naprzód, nawet jeżeli to oznacza,
Że musimy stracić kilka rzeczy, których nie potrzebujemy,
Stopniowo, pot zacznie błyszczeć na naszych czołach,
Tego dnia odzyskamy powód do życia,
Jesteśmy już blisko,
Zamoczymy nasze policzki łzami zwycięstwa.

Oskarżyłem tylko te najmniej odpowiednie rzeczy, bo nie chciałem wyliczać ich wszystkich,
Idę, złożywszy skrzydła kłamcy,
Nie widziałem jaki kolor miało niebo, kiedy spojrzałem do góry, ale nie obchodziło mnie to,
Ponieważ światło jest tutaj, dlatego żyjmy.

Siedem kolorów rozchodzi się na wyrozumiałości popołudniowego, modrego nieba,
Wiatr się tu zbiera,
Znaczenie szczęścia i smutku się wyczerpało,
Ściągnij rzucone kłamstwa, jak lakier do paznokci,
Nagie serce, wielkie marzenia, małe szczęście,
Twoje łzy nie popełniają błędów,
Ból nie jest samotny; Każdy jest,
Nawet taka osoba jak ja nie poddała się,
W otaczających nas miastach jesteśmy uczeni różnych rzeczy,
Mimo wszystko, mamy poczucie własnej wartości,
Okej, możemy wziąć nasz mrok z nami,
Tak czy inaczej, biegnijmy w stronę jutra.

W stronę blasku światła, w stronę blasku światła,
Idź naprzód, idź naprzód,
Możesz być niezdarny, możesz być ubłocony, okej.

Jak te słoneczniki, które rozkwitają całym swoim sercem,
Zwracając się w stronę słońca.

tekstowo.pl
2 506 969 tekstów, 31 578 poszukiwanych i 375 oczekujących

Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!


Reklama | Kontakt | FAQ Polityka prywatności